Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

ROW Rybnik najprawdopodobniej zażegnał wcześniejsze problemy. Zespół po zwycięstwie nad InvestHousePlus PSŻ-em Poznań wspiął się na trzecie miejsce w tabeli 1. Ligi Żużlowej. Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno klub musiał martwić się o pierwszoligowy byt, a kibice żywiołowo domagali się zmiany prezesa.

 

Drużyna z Rybnika ma za sobą udany okres. Od pewnego czasu wybitną formę prezentują Matej Zagar oraz Jan Kvech, co pozytywnie wpływa na rezultaty meczów. Na pochwałę zasługuje również Patryk Wojdyło, który sumiennie wywiązuje się ze swojej roli. Klub z Górnego Śląska od czwartej rundy przegrał tylko dwa spotkania w Poznania i w Landshut. Dzięki temu po dziesięciu spotkaniach plasują się na trzeciej pozycji z trzynastoma punktami na koncie.

W niedzielę podejmowali zespół z Poznania, który walczy o pierwszoligowy byt. Wcześniej w podobnym położeniu znajdował się także ROW, lecz aktualnie działacze klubu i zawodnicy mogą się przygotowywać do fazy play-off. Potwierdzili to między innymi w tym spotkaniu, wygrywając 48:42. Ta sztuka udała się, pomimo że blado wypadli Patrick Hansen oraz Brady Kurtz. Teoretyczni liderzy zdobyli łącznie siedem punktów i bonus.

– Patrick Hansen w jednym spotkaniu wyczerpał limit pecha za cały sezon. Dwa defekty odebrały mu trochę punktów. Także Brady Kurtz miał sprzętowy problem, ale mam nadzieję, że zostanie do następnego spotkania rozwiązany – wyjaśnił prezes ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek, cytowany przez polskizuzel.pl.

Teraz zespół czekają niełatwe pojedynki. Najpierw wybiorą się na trudny teren do Gdańska, a następnie odjadą dwa domowe starcia z Abramczyk Polonią Bydgoszcz oraz z Arged Malesą Ostrów. Na zakończenie rundy zasadniczej wybiorą się do potentata rozgrywek, czyli Enea Falubazu Zielona Góra, który jak dotąd nie stracił żadnych „oczek”.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Bartłomiej Kowalski: Chcę zostać w PGE Ekstralidze. W Sparcie się zadomowiłem (WYWIAD)

Żużel. Jarosław Hampel: Zawsze mi się dobrze jeździło w Lesznie. Tematy transferowe są z boku (WYWIAD)