Abramczyk Polonia nie powtórzyła pamiętnego meczu z ekipą z Poznania. Bydgoszczanom nie udało się odrobić strat i to zielonogórzanie powalczą z Celfast Wilkami Krosno o awans do PGE Ekstraligi. Na osłodę wygrali swój ostatni mecz 47:34. Jednym z ojców sukcesu Stelmet Falubazu był Max Fricke, który nie znalazł pogromcy.
Po pierwszym meczu w zdecydowanie lepszej sytuacji był Stelmet Falubaz, który przyjechał do Bydgoszczy z 20 punktami przewagi. W barwach Abramczyk Polonii debiutował ściągnięty z Poznania Benjamin Bassso.
Sytuacja bydgoszczan skomplikowała się jeszcze bardziej już po premierowej gonitwie. Dobrze pierwszy łuk rozegrał Piotr Protasiewicz i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do mety. Za jego plecami Daniel Jeleniewski zdołał wyprzedzić Rohana Tungate’a. Oznaczało to powiększenie przez zielonogórzan przewagi w dwumeczu do 22 punktów. Sygnał do odrabiania strat dali najmłodsi w drużynie gospodarzy. Świetnie spod taśmy wyszli obaj bydgoscy juniorzy i pomknęli po 5 „oczek”. Warta odnotowania jest bardzo dojrzała jazda 17-letniego Wiktora Przyjemskiego. Na trasie młodzieżowiec czekał za swoim kolegą z pary i wskazywał mu najlepszą ścieżkę. Jednak goście od początku dawali się we znaki i wygrali także wyścig 3. Klasą dla siebie był Max Fricke, a Jan Kvech poradził sobie na trasie z Matejem Zagarem i doprowadził do 4:2 dla Stelmet Falubazu. Wymiana ciosów w pierwszej serii trwała w najlepsze. W świetny sposób z nowym klubem przywitał się Benjamin Basso. Bardzo pewnie wygrał swój pierwszy start i niezagrożony dowiózł 3 „oczka”. Za nim dojechał Wiktor Przyjemski i ponownie młodzież wlała nadzieję w serca bydgoskich kibiców.
Pierwszy remis w tym spotkaniu padł w biegu 5. Kapitalnie spod taśmy wyszedł Daniel Jeleniewski, który już na wejściu w łuk miał dużą przewagę, której nie oddał do mety. Ku niepocieszeniu miejscowych kibiców ostatni dojechał Oleg Michaiłow. Identyczny przebieg miał kolejny wyścig. Z tą różnicą, że zwycięzca – Matej Zagar musiał być czujny, bowiem zbliżał się do niego Jan Kvech. Następnie powody do radości mieli kibice z Zielonej Góry. Świetnie wystartowali Borowiak i Fricke i wysforowali się na dwie czołowe pozycje. Za juniorem rzucił się w pogoń Benjamin Basso, jednak Duńczyk nie dał rady. Niespodzianka stała się faktem. Maksym Borowiak napsuł sporo krwi „Gryfom” w tym dwumeczu. Po 7. gonitwach było 21:21.
Goście nie zamierzali tylko bronić wypracowanej wcześniej przewagi. Po biegu 8. prowadzili dwoma punktami. Para Tungate – Buczkowski dowiozła do mety 4 „oczka” i już coraz bardziej przybliżali swoją drużynę do finału eWinner I ligi. W swoim trzecim starcie do dyspozycji, do której przyzwyczaił kibiców wrócił Kenneth Bjerre. Duńczyk pewnie wygrał, a że trzeci dojechał jego rodak Basso to Abramczyk Polonia doprowadziła do remisu w meczu. Także równą ilość punktów miały oba zespoły po starciu zamykającym 3. serię. Klasą dla siebie był Max Fricke. Australijczyk odparł napór Daniela Jeleniewskiego na pierwszym okrążeniu i pognał po swoją trzecią „trójkę”. Goście mieli otwartą drogę do finału.
Bydgoszczanie nie zamierzali składać broni i od podwójnego zwycięstwa rozpoczęli 4. kolejkę startów. Świetnie spod taśmy wyskoczył Wiktor Przyjemski, a za moment dołączył do niego Kenneth Bjerre i już na pierwszym łuku załatwili kwestię triumfu w tej gonitwie. Wydawało się, że miejscowi mogą iść za ciosem, ale nie pozwolił na to Maksym Borowiak, który wyprzedził Przemysława Koniecznego i wyszedł na trzecie miejsce. Dzięki temu bieg zakończył się remisem. Stempel na awansie do finału postawiła australijska para. Max Fricke i Rohan Tungate wygrali podwójnie z Matejem Zagarem i Benjaminem Basso. Warto dodać, że Tungate świetnie rozegrał pierwszy łuk i wszedł pomiędzy obu bydgoszczan. Jasne było, że rywalem Celfast Wilków w finale będzie Stelmet Falubaz.
Pierwszy z wyścigów nominowanych układał się na 4:2 dla gości, jednak Wiktor Przyjemski minął jadącego na trzecim miejscu Maksyma Borowiaka i doprowadził do remisu. O zwycięstwie w spotkaniu w Bydgoszczy decydował ostatni wyścig. Na osłodę 5:1 wygrali go bydgoszczanie i całe spotkanie padło ich łupem, jednak to „Myszy” pojadą o awans do PGE Ekstraligi.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – Stelmet Falubaz Zielona Góra 47:43
Pierwszy mecz: 35:55
Abramczyk Polonia: Kenneth Bjerre 9+1 (0,1,3,3,2*), Bartosz Głogowski NS (-,-,-,-,-), Daniel Jeleniewski 13 (2,3,2,3,3), Oleg Michaiłow 2 (2,0,-,-), Matej Zagar 8 (0,3,2,1,2), Wiktor Przyjemski 8+3 (3,2*,0,2*,1*), Przemysław Konieczny 2+1 (2*,0,0), Benjamin Basso 5+1 (3,0,1,1*,0)
Stelmet Falubaz: Piotr Protasiewicz 6+1 (3,1*,2,0,-), Jan Kvech 5 (1,2,0,2), Rohan Tungate 7+2 (1,1*,3,2*,0), Krzysztof Buczkowski 8 (1,2,1,1,3), Max Fricke 12 (3,3,3,3,-), Antoni Mencel 0 (0,0,0), Maksym Borowiak 4+2 (1,2*,1*,0), Mateusz Tonder 1 (1)
Bieg po biegu:
1. Protasiewicz, Jeleniewski, Tungate, Bjerre 2:4
2. Przyjemski, Konieczny, Borowiak, Mencel 5:1 (7:5)
3. Fricke, Michaiłow, Kvech, Zagar 2:4 (9:9)
4. Basso, Przyjemski, Buczkowski, Mencel 5:1 (14:10)
5. Jeleniewski, Buczkowski, Tungate, Michaiłow 3:3 (17:13)
6. Zagar, Kvech, Protasiewicz, Konieczny 3:3 (20:16)
7. Fricke, Borowiak, Bjerre, Basso 1:5 (21:21)
8. Tungate, Zagar, Buczkowski, Przyjemski 2:4 (23:25)
9. Bjerre, Protasiewicz, Basso, Kvech 4:2 (27:27)
10. Fricke, Jeleniewski, Basso, Mencel 3:3 (30:30)
11. Bjerre, Przyjemski, Buczkowski, Protasiewicz 5:1 (35:31)
12. Jeleniewski, Kvech, Borowiak, Konieczny 3:3 (38:34)
13. Fricke, Tungate, Zagar, Basso 1:5 (39:39)
14. Buczkowski, Zagar, Przyjemski, Borowiak 3:3 (42:42)
15. Jeleniewski, Bjerre, Tonder, Tungate 5:1 (47:43)
Sędziował: Tomasz Fiałkowski
Żużel. Wojdyło kierował się dwiema sprawami. „Postawiłem na płynność finansową. Orzeł jest wypłacalny”
Żużel. Piękny gest Macieja Janowskiego. Lider Sparty odwiedził chore dzieci
Żużel. Szczere wyznanie juniora Włókniarza. Oficjalnie zakończył karierę!
Żużel. Rozpoczynamy „Żużlową Paczkę 2024”. Wylicytujcie plastrony, możliwość udziału w treningach żużlowych i wiele więcej!
Żużel. Mikołaje na motorach w Gdańsku! Wśród nich młody zawodnik Wybrzeża
Żużel. Vaculik mówi o sytuacji Stali. Chce dalej jeździć w Gorzowie!