Czwartkowe spotkanie pomiędzy Platinum Motorem Lublin, a Betard Spartą Wrocław było zaległym hitem pierwszej rundy PGE Ekstraligi. Wynik od samego początku trzymał w napięciu, a o końcowym rezultacie zadecydował ostatni bieg. Ostatecznie to goście z Wrocławia wyjeżdżali z Lublina zwycięzcy, a gospodarze mieli widoczne problemy z dopasowaniem się do własnej nawierzchni.
Spotkanie Platinum Motoru Lublin z Betard Spartą Wrocław było hitem pierwszej rundy PGE Ekstraligi 2023. Gospodarze mieli ogromne problemy z dopasowaniem się do własnego toru. Było to spowodowane niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, które w ostatnim czasie prześladowały mistrzów Polski. Nie mogli oni bowiem porządnie się przygotować do zawodów, a co chwila ich domowe spotkania były przekładane na dalsze terminy.
To prawdopodobnie był jeden z głównych powodów domowej porażki z Betard Spartą. Goście z Wrocławia byli niesamowicie spasowani z lubelską nawierzchnią i to oni ostatecznie wyjechali stamtąd z dwoma punktami. – Walka była do ostatnich chwil, nawet przedmeczowych, żeby ten tor doszedł do ładu. Jakoś do połowy zawodów było okej, ale końcówka była mocno średnia, jeśli nie powiedzieć, że zła. Trudno się jechało – mówił Dominik Kubera po meczu w mixzone.
Wychowanek Fogo Unii Leszno rozpoczął spotkanie od trzech imponujących zwycięstw. Kubera był co wyścig bliski rekordu toru, jednakże w czwartym starcie przegrał start i dojechał daleko z tyłu. W ostatnim swoim biegu przyjechał na trzeciej pozycji, wyprzedzając Piotra Pawlickiego. To jednak nie wystarczyło, aby doprowadzić chociażby do remisu.
– Dzisiaj w ogóle z zapisek nie korzystałem i z silnika, który tutaj jeździł też nie korzystałem. Wziąłem inną jednostkę, której nigdy tutaj nie używałem, a zaskoczyła mnie pozytywnie na wczorajszym treningu. Może to faktycznie trochę mi pomogło na początku zawodów, kiedy każdy szukał i błądził w ustawieniach z poprzedniego roku. A umówmy się – to nie jest nasz tor. Dopóki nie będzie lepszej pogody i prac tutaj na torze, to nie będziemy mogli wykorzystać w pełni tego, co mamy – komentował po spotkaniu.
Aktualni mistrzowie Polski wybiorą się dziś do Gorzowa, gdzie czeka ich pojedynek z miejscową ebut.pl Stalą. Starcie zaplanowano na 20:30 w Eleven Sports 2.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Falubaz bez podstawowego juniora na mecz z Motorem. Kilka zmian w numerach startowych (SKŁADY)
Żużel. Koniec przygody Milika. „Życzę mu powodzenia”
Żużel. Sparta zgarnia duński talent! Długoterminowy kontrakt!
Żużel. Dekadę czekali na zwycięstwo. Przełamanie Janowskiego?
Żużel. Starcie rozczarowanych na początku sezonu. Woffinden z nowym numerem!
Żużel. Po latach gwiazdy znów pobiją się o złoto na Wyspach! Potem chcą wygrać SoN