Abramczyk Polonia nie awansuje do PGE Ekstraligi w 2023 roku. Po przegranym dwumeczu z ROW-em Rybnik plany powrotu do elity trzeba odłożyć na kolejny rok. Gryfy w końcówce spotkania zaczęły odrabiać straty, ale ostatecznie to ekipa z Rybnika pojedzie w finale. Zmaganiom na torze przyglądał się wracający do zdrowia Daniel Jeleniewski.
Goście dobrze weszli w niedzielne starcie w Bydgoszczy. Nie dość, że nie tracili przewagi to jeszcze udawało im się ją powiększać. Dopiero lepsza końcówka gospodarzy spowodowała emocje nad Brdą. Poczynania swoich kolegów z drużyny z boku obserwował Daniel Jeleniewski. Doświadczony zawodnik tak ocenił spotkanie. – Wyglądało bardzo nerwowo, ponieważ od początku nie można było złapać takiego oddechu, żeby odskoczyć. W zasadzie to było na styku, a nawet przegrywaliśmy te zawody. Goście byli dobrze dysponowani. Niby osłabieni, ale wbrew pozorom mieli „ZZ-tkę”, która im wyszła i niestety wynik był, jaki był – powiedział nam po meczu.
Żużlowiec Abramczyk Polonii ostatni raz w lidze zaprezentował się 11 czerwca w starciu z ekipą z Poznania. Wówczas w pierwszym swoim biegu zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek, po którym nie był zdolny do dalszej jazdy. Jak przyznaje, proces rekonwalescencji przebiega zgodnie z planem. – U mnie zaczyna być wszystko w porządku. Miałem zabieg stabilizacji barku. Już minęło z 5-6 tygodni także teraz przede mną tylko rehabilitacja i tak naprawdę myślę, że przygotowania do następnego sezonu – tłumaczy zawodnik.
Sezon zakończył się dla Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Czy zatem jest szansa, że 40-latek wyjedzie jeszcze na tor w tym roku? – Może tak tylko dla siebie, bo teraz to już tak naprawdę nie ma już do czego wracać. Myślę, że za 2-3 tygodnie będę gotowy do jazdy. Teraz to nie mam za bardzo o co walczyć i poczekam – wyjaśnił.
Coraz mniej drużyn zostało w walce w lidze. Zawodnicy mogą już myśleć o kolejnych rozgrywkach. Jakie zatem są plany Daniela Jeleniewskiego na przyszły rok? – Czas pokaże – odpowiedział tajemniczo.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Lwy chcą w końcu pokazać pazur. Spartanie jadą tam, gdzie świetnie się czują (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Zmiana ligi nie robi na nim większego wrażenia. Skąd forma Ryana Douglasa?
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga odrabia zaległości. Bardzo ważny mecz w Łodzi (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kibice Wilków piszą o pogardzie! Chcą przeprosin od komentatora Canal+!
Żużel. Byli zaskoczeni własnym torem. Teraz jadą wygrać do Rybnika
Żużel. Sparta jedzie zdobyć teren Lwów. Łaguta: Tai odpali w Częstochowie