Rasmus Jensen i Krzysztof Buczkowski / fot: Foto Forysiak / zuzel.falubaz.com.pl
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wiele zmian jest ostatnio w Zielonej Górze. Miasto obecnie przeprowadza remont parku maszyn oraz sektora gości. W poprzednim sezonie także wykonano zmiany, które dotyczyły zmian na torze przy W69. Teraz jest szansa na kolejną zmianę, a mianowicie minitor, dzięki kibicom, którzy zgłosili projekt do budżetu obywatelskiego na rok 2024.

 

Do budżetu obywatelskiego 2024 zostało zgłoszone zadanie „Falubaz Junior – minitor i nowoczesna szkółka żużlowa dla przyszłych mistrzów”. Oznacza to, że w Zielonej Górze istnieje spora szansa na minitor. – Inicjatywa zgłoszenia do budżetu obywatelskiego wsparcia sportu żużlowego w Zielonej Górze w zakresie młodzieżowym nie wyszła z klubu, lecz od kibiców. To kibice zgłosili do budżetu obywatelskiego, za co dziękuję i jestem bardzo wdzięczny. Chcą wspierać drużynę nie tylko podczas spotkań, ale również poprzez inicjatywy obywatelskie – mówi prezes klubu Wojciech Domagała dla Radia Zielona Góra.

To byłby kolejny krok w stronę rozwoju młodzieży w zielonogórskim klubie. Od kilku lat głośno słychać o próbach podniesienia szkółki żużlowej z kolan. Organizowano wiele naborów, które mają na celu znalezienie talentów. – To kolejny krok do rozwoju Zielonej Góry jako centrum żużlowego, który wspiera nie tylko drużynę podstawową. Wspiera także rozwój w tych niższych klasach, czyli 125cc, 250cc oraz naturalnie tą, gdzie się ścigają najlepsi, czyli 500cc. Inne ośrodki żużlowe w Polsce mają już taką infrastrukturę w zakresie minitorów, torów treningowych. Kibice zauważyli, że jest to niezbędne do rozwoju w tej dyscyplinie. Zauważalny jest brak juniorów zielonogórskich, aby to szkolenie było efektywne, takiej infrastruktury potrzebujemy – zakończył.

Gdyby takie zadanie udało się przegłosować, to Enea Falubaz Zielona Góra byłby jednym z najbardziej zapracowanych klubów. W ostatnim czasie klub miał sporo remontów oraz zmian, które dotyczyły infrastruktury stadionu czy toru. Teraz trwa przebudowa parku maszyn, która wiąże się także ze zmianami w sektorze gości. Niemniej, takie zmiany kibice z pewnością lubią, gdyż jest to zawsze krok do przodu.