Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Najważniejszy etap rywalizacji o miano najlepszego polskiego żużlowca czas zacząć. W tym roku zawodnicy będą walczyć o miano mistrza Polski w nowej formule. Dla kogo okaże się ona najbardziej przystępna? Dowiemy się dziś w Grudziądzu, 15 sierpnia w Krośnie oraz 5 września w Rzeszowie.

 

Wybór Grudziądza jako jednego z gospodarzy IMP spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem. Wszystko przez to, że to właśnie na obiekcie ZOOleszcz GKM-u oglądamy w tym roku bardzo ciekawe zmagania. Jest interesująco nie tylko przez wyniki, ale również przez to, co dzieje się na trasie. Kibice liczą, że osoby odpowiedzialne za tor i dzisiaj przygotują obiekt pod rekordową liczbę wyprzedzeń.

W stawce zobaczymy aż sześciu zawodników, którzy znają już smak stanięcia na najwyższym stopniu podium w tych prestiżowych zawodach. Największym faworytem jest oczywiście obrońca tytułu – Bartosz Zmarzlik. 27-latach w ostatnich latach zawsze wykręcał przy Hallera 4 znakomite wyniki. Jego ostatnie występy ligowe również potwierdzają, że znalezienie recepty na pokonanie go może być bardzo trudne.

Doskonała forma dwukrotnego mistrza świata absolutnie nie oznacza jednak, że należy go koronować przed startem pierwszej rundy. Apetyt na złoto ma też chociażby Janusz Kołodziej, który już cztery razy wygrywał IMP. Kapitan Byków także jedzie znakomity sezon i wiele ligowych spotkań Unia właśnie dzięki niemu przechyliła na swoją korzyść.

W gronie faworytów należy upatrywać także Patryka Dudka. W ostatnich tygodniach 30-latek jedzie coraz lepiej i nawiązuje formą do sezonu, w którym sięgał po wicemistrzostwo świata. „Duzers” to kolejny z żużlowców dobrze czujących się na stadionie GKM-u. Czy to zespół Falubazu, czy Apatora w ostatnich latach mogły na niego liczyć. Czwórkę najpoważniejszych kandydatów do wygranej zamyka Maciej Janowski. Wrocławianin ma w tym sezonie swoje problemy, ale na polskim podwórku w zmaganiach ligowych nie zawodzi.

Miejscowi kibice liczą na doskonałe występy swoich ulubieńców. Podopieczni Janusza Ślączki nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo wczoraj wieczorem mierzyli się w Gorzowie ze Stalą. Przy Hallera w roli gospodarzy startować będą Przemysław Pawlicki, Krzysztof Kasprzak oraz „dzika karta” – Norbert Krakowiak.

Z pewnością dla sporej części kibiców nietypowe będzie to, że zaraz po finale nie będzie koronacji, z racji zamienienia rywalizacji jednodniowej w cykl turniejów. Jak sprawdzi się nowy format? Pierwsze odpowiedzi poznamy zapewne dziś w okolicach godz. 21.

Lista startowa 1. finału CANAL+ Online IMP, sobota, godz. 19, Canal+Sport:

1. Norbert Krakowiak (ZOOLESZCZ GKM Grudziądz)
2. Maciej Janowski (BETARD SPARTA Wrocław)
3. Jakub Miśkowiak (ZIELONA-ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ Częstochowa)
4. Tobiasz Musielak (CELLFAST WILKI Krosno)
5. Grzegorz Zengota (ROW Rybnik)
6. Bartosz Zmarzlik (MOJE BERMUDY STAL Gorzów)
7. Przemysław Pawlicki (ZOOLESZCZ GKM Grudziądz)
8. Kacper Woryna (ZIELONA-ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ Częstochowa)
9. Bartosz Smektała (ZIELONA-ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ Częstochowa)
10. Paweł Przedpełski (FOR NATURE SOLUTIONS APATOR Toruń)
11. Janusz Kołodziej (FOGO UNIA Leszno)
12. Dominik Kubera (MOTOR Lublin)
13. Mateusz Cierniak (MOTOR Lublin)
14. Krzysztof Kasprzak (ZOOLESZCZ GKM Grudziądz)
15. Patryk Dudek (FOR NATURE SOLUTIONS APATOR Toruń)
16. Jarosław Hampel (MOTOR Lublin)
17. Krzysztof Buczkowski (STELMET FALUBAZ Zielona Góra)
18. Mateusz Szczepaniak (CELLFAST WILKI Krosno)