Żużel. Czas na 9. kolejkę PGE Ekstraligi. GKM postara się o kolejną niespodziankę, a Wilki powalczą o punkty w Gorzowie (ZAPOWIEDŹ)

Piotr Pawlicki i Artiom Łaguta
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na piątek zaplanowano dwa spotkania w ramach 9. kolejki PGE Ekstraligi. Niepokonana Betard Sparta Wrocław na rozpoczęcie rudny rewanżowej zmierzy się z uskrzydlonym po zwycięstwie z mistrzami Polski ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. W województwie lubuskim czas nas natomiast rewanż pomiędzy ebut.pl Stalą Gorzów, a Cellfast Wilkami Krosno. Czy czekają nas kolejne niespodzianki?

 

Pierwsze mecze kolejnej rundy zostaną rozegrane we Wrocławiu oraz Gorzowie Wielkopolskim. Wrocławscy kibice liczą na kolejne, przekonujące zwycięstwo ich ulubieńców, bowiem na Stadion Olimpijski przyjeżdżają podopieczni Janusza Ślączki. Sympatycy z Grudziądza marzą o sprawieniu kolejnej niespodzianki. Z kolei na „Jancarzu” starcie drużyn, których poprzednia bezpośrednia rywalizacja wywołała ogromne emocje i kontrowersje.

Betard Sparta Wrocław – ZOOleszcz GKM Grudziądz (Eleven Sports 1, godz. 18:00)

Spartanie przystępują do tego meczu jako jedyna niepokonana drużyna obecnego sezonu PGE Ekstraligi. Po siedmiu zwycięstwach zajmują pierwsze miejsce z czteropunktową przewagą nad obrońcami tytułu z Lublina. Podopieczni Dariusza Śledzia czterokrotnie wystąpili przed własna publicznością. W piątek ponownie zaszczycą swoją jazdą na „Olimpijskim”. W poprzednim meczu Spartanie odnieśli łatwe zwycięstwo z  drużyną z Krosna. Żużlowcy z Wrocławia zdobyli, aż 62 punkty, a królem na wrocławskim obiekcie był Maciej Janowski, który zapisał przy swoim nazwisku płatny komplet punktów. Cały zespół dysponował wielką siłą. Nawet Brytyjczyk Tai Woffinden jeżdżący u siebie w kratkę, zaprezentował się ze świetnej strony (11+1). Zapewne sztab szkoleniowy lidera tabeli zadowolony jest z juniora Bartłomieja Kowalskiego, którego solidna jazda ligowa zaprocentowała drugim miejscem w pierwszej rundzie mistrzostw świata juniorów.

Po drugiej stronie goście z Grudziądza, którzy w niedzielę znajdowali się na ustach niemalże wszystkich. W kosmicznym stylu rozprawili się z mistrzem Polski – Platinum Motorem Lublin. Max Fricke i spółka wykorzystali atut swojego toru i uciszyli takich zawodników jak Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren, czy Jack Holder, czyli trzech zawodników znajdujących się w top4 tabeli cyklu Grand Prix. Zwycięstwo 56:34 nie tylko zapewniło pierwszą wygraną w sezonie, ale również i punkt bonusowy. W szeregach GKM-u trzech żużlowców zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową. Należeli do nich Gleb Czugunow (10+1), Max Fricke (12+2) oraz Nicki Pedersen (13).. Na wyjazdach mierzyli się trzykrotnie, teraz czas na czwarty sprawdzian. Mecz pierwszej rundy pomiędzy Spartą, a Gołębiami zakończył się wynikiem 48:42 dla przyjezdnych. Jak będzie tym razem?

Awizowane składy

Betard Sparta Wrocław: 9. Tai Woffinden, 10. Daniel Bewley, 11. Artem Laguta, 12. Piotr Pawlicki, 13. Maciej Janowski, 14. Mateusz Panicz, 15. Bartłomiej Kowalski

ZOOleszcz GKM Grudziądz: 1. Nicki Pedersen, 2. Gleb Czugunow, 3. Frederik Jakobsen, 4. Vadim Tarasienko, 5. Max Fricke, 6. Kacper Pludra, 7. Kacper Łobodziński

ebut.pl Stal Gorzów – Cellfast Wilki Krosno (Eleven Sports 1, godz. 20:30)

Żużlowcy Stanisława Chomskiego podejmą Cellfast Wilki Krosno. Gospodarze przystąpią do tego meczu po serii trzech zwycięstw z rzędu. Rozpoczęli ją wyjazdowym zwycięstwem właśnie z Wilkami. Wtedy po pełnym kontrowersji spotkaniu zwyciężyli 28:26. Stalowcy po raz czwarty pojadą przed własnymi kibicami. Jak na razie wygrali dwa spotkania i ponieśli jedną porażkę z Motorem Lublin. W poprzednim meczu na stadionie Unii brylowała niemal cała formacja seniorska: Szymon Woźniak, Martin Vaculik, Anders Thomsen oraz Oskar Fajfer. Ten ostatni odjechał najlepszy mecz na torze rywala – 10 punktów z dwoma bonusami. Widać, że Polakowi służy drużyna Byków. Na domowym torze z tym rywalem zdobył również 12 punktów, w tym cztery z bonusem. Najlepiej punktującym zawodnikiem w poprzedniej kolejce był Słowak, Martin Vaculik, który ukończył mecz z czternastoma ,,oczkami”. Z gorszej strony zaprezentowali się gorzowscy juniorzy. Oskar Paluch, Mateusz Bartkowiak oraz debiutujący Norweg Mathias Pollestad przywieźli łącznie trzy punkty.

Na stadion im. Edwarda Jancarza przyjedzie beniaminek z Krosna. Żużlowcy przyjeżdżają po niechlubnej serii czterech porażek z rzędu. W poprzednim meczu we Wrocławiu ulegli aż 34 punktami. Liderem zespołu był nie kto inny jak Australijczyk, Jason Doyle. Spotkanie zakończył z ośmioma punktami, dokładając do tego punkt bonusowy. Od początku sezonu to na 38-letnim żużlowcy spoczywa ciężar zdobywania punktów – jako jedyny zawodnik beniaminka posiada średnią powyżej dwóch punktów na bieg. Kibice z pewnością liczą na lepszą dyspozycję Krzysztofa Kasprzaka, Vaclava Milika oraz Andrzeja Lebiediewa. Łotewski kapitan zespołu jako jedyny mógł pochwalić się indywidualnym zwycięstwem biegowym w starciu z liderem PGE Ekstraligi. Zawodników Michała Finfy (trzymiesięczne zawieszenie trenera Ireneusza Kwiecińskiego) na pewno cieszy fakt, że klubowi przywrócono licencję toru. Czy podrażnione Wilki pokuszą się o sprawienie niespodzianki w starciu z solidną Stalą Gorzów?

Awizowane składy:

ebut.pl Stal Gorzów: 9. Szymon Woźniak, 10. Oskar Fajfer, 11. Martin Vaculik, 12. Wiktor Jasiński, 13. Anders Thomsen, 14. Oskar Paluch, 15. Mateusz Bartkowiak

Cellfast Wilki Krosno: 1. Jason Doyle, 2. Mateusz Świdnicki, 3. Vaclav Milik, 4. Krzysztof Kasprzak, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Krzysztof Sadurski, 7. Denis Zieliński

Obszerną ofertę na spotkania PGE Ekstraligi znajdziecie u naszego partnera forBET (18+). Rejestrując się z naszym kodem otrzymujesz dodatkowe bonusy. Po szczegóły kliknij w baner poniżej.

#wspolpracareklamowa

forBET Zakłady Bukmacherskie sp. z o.o. posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karalny.