Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

To był fatalny sezon dla Adriana Gały. Żużlowiec zanotował mnóstwo upadków, a wielu ekspertów i byłych żużlowców dopatrzyło się w jego jeździe wielu błędów technicznych. Zawodnik na pewno pożegna się z poznańską drużyną, a bardzo możliwym kierunkiem w kolejnym sezonie może być klub z Gdańska. 28-latek jest ponoć regularnym gościem na treningach miejscowego Zdunek Wybrzeża.

 

Adrian Gała przeniósł się na ten sezon do beniaminka z Poznania. Polak miał być jednym z liderów swojego zespołu, jednakże był to dla niego chyba najgorszy sezon w karierze. Wychowanek Startu Gniezno zaliczył mnóstwo upadków, co napędziło duży hejt na jego osobę. Niektórzy eksperci i kibice domagają się wręcz odebrania mu licencji, bo stanowi zagrożenie dla swoich rywali.

W tym roku wystąpił w dziewięciu meczach, a jego średnia biegowa wynosi zaledwie 1,154 punktów na wyścig. Ponadto jego drużyna spadła do drugiej ligi, a sam zawodnik będzie z pewnością zmuszony do zmiany klubu.

Rok wcześniej startował w gdańskim Wybrzeżu, gdzie prezentował solidny poziom. Odszedł, bo w klubie panowały spore zaległości finansowe, w związku z czym drużyna była całkowicie przebudowana na tegoroczne rozgrywki. Mówi się, że Gała jest w tym roku częstym gościem na treningach w Gdańsku. Powstały spekulacje, iż miałby powrócić do zespołu z nad morza.

– Adrian to nie jedyny zawodnik z zewnątrz, który pojawia się na naszych treningach. Obecność takich zawodników dobrze wpływa na naszych żużlowców, którzy mają okazję sprawdzić się na tle rywali. Natomiast jest jeszcze za wcześnie, by określić, kogo będziemy chcieli pozyskać na sezon 2024 i czy w tym gronie znajdzie się Adrian – powiedział Eryk Jóźwiak na łamach trójmiasto.pl.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Ma być nową twarzą w Stali i znów pojechał świetnie w Gorzowie. „Zawsze jestem mile witany”

Żużel. Hampel czy Lindgren? Władze Koziołków przed dylematem