Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kibice w Rzeszowie nie mogli wyobrazić sobie lepszego powrotu do Metalkas 2. Ekstraligi. Ich ulubieńcy zdeklasowali rywali z Łodzi i zapewnili sobie pierwsze punkty w nowym sezonie. Bohaterami Stali zostali Jacob Thorssell i Nicki Pedersen, którzy z bonusami zdobyli po 14 punktów, a w ostatniej gonitwie podwójnie zapieczętowali zwycięstwo.

 

Świetnie zawody rozpoczął Marcin Nowak. Kapitan Stali wystrzelił ze startu i zostawił w polu resztę stawki. Mateusz Świdnicki nawet nie zagroził gościom przez co na inaugurację mieliśmy remis. Zdecydowanie więcej emocji dostarczył nam wyścig juniorski. Na starcie problemy miał Mateusz Bartkowiak, a resztę stawki objechał po szerokiej Aleksander Grygolec. Reprezentant Orła nie cieszył się długo z prowadzenia, gdyż na drugim okrążeniu śmiałym atakiem poradził z nim sobie Wiktor Rafalski. W trzecim biegu oczy wszystkich kibiców skierowane były na Nickiego Pedersena. Dzik nie zawiódł i od startu wraz z Krystianem Pieszczkiem wiózł podwójne zwycięstwo. Kompletnie odstawali od rywali Basso i Becker. Na koniec pierwszej serii byliśmy świadkami pierwszego upadku. Na wyjściu z pierwszego łuku Daniel Kaczmarek ostro pojechał z Jacobem Thorssellem przez co ucierpiał jadący najszerzej Bartkowiak. Sędzia postanowił powtórzyć bieg w pełnej obsadzie. W powtórce najlepiej wystartował Kaczmarek. Na pierwszych dwóch okrążeniach stoczył wspaniały bój ze Szwedem jednak musiał uznać wyższość przeciwnika. Z tyłu Rafalski próbował atakować Bartkowiaka, ale bezskutecznie. Po czterech biegach goście nie mieli jeszcze ani jednej „trójki”.

W piątym biegu Paweł Piskorz postanowił posłać na tor Jespera Knudsena w miejsce Świdnickiego, któremu nie wyszedł pierwszy wyścig. Duńczyk jednak został na starcie i nie liczył się w walce o punkty. Niespodziewanie spod taśmy też wystartował Nicki Pedersen. Mistrz Świata długo męczył się z Danielem Kaczmarkiem, ale w końcu pięknym atakiem po wewnętrznej minął rywala. Pewnie na pierwszym miejscu dojechał Berntzon. W szóstym biegu problemy po starcie miał Oskar Polis, który z problemami opanował maszynę i był na ostatniej pozycji. Szybko uporał się jednak z Curzytkiem, a z przodu Benjamin Basso stoczył świetny pojedynek z Krystianem Pieszczkiem wymieniając się wielokrotnie pozycjami. Ostatecznie to Polak był górą i zapewnił drużynie biegowy remis. W biegu przed równaniem od startu prowadził Jacob Thorssell. Show próbował dać Amerykanin Luke Becker, który próbował atakować za równo po bandzie jak i przy kredzie. Niespodziewanie na ostatnim okrążeniu dogonił go Marcin Nowak i wspaniałym atakiem po zewnętrznej zapewnił Stali podwójne zwycięstwo.

Drugą połowę meczu wyśmienicie rozpoczął Pieszczek. Wychowanek Wybrzeża Gdańsk atomowo wyszedł spod taśmy i bez problemu dojechał na pierwszej pozycji. Nie liczył się w walce Wiktor Rafalski, który zdefektował na końcówce ostatniego okrążenia i nie dojechał do mety. W dziewiątym biegu przed niepokonaną dzisiaj parą Thorssell- Nowak wystartował Polis. Szwed jednak pokazał, że nie ma zamiaru dzisiaj stracić punktów i pewnym atakiem wyprzedził rywala. Pierwszy raz gorszy od przeciwnika okazał się Nowak. Wychowanek Unii Leszno starał się atakować Polisa, ale ten popisał się umiejętnościami jazdy defensywnej. Na zakończenie trzeciej serii menadżer Orła Łódź postanowił zastosować rezerwę taktyczną puszczając Olivera Berntzona w miejsce Beckera, a drugi raz szansę otrzymał Knudsen. Ten tym razem idealnie wystrzelił ze startu i wraz z Pedersenem wiózł do mety podwójne zwycięstwo. Starszy z Duńczyków asekurował cały bieg młodszego kolegę, ale na końcu postanowił zabrać trzy punkty dla siebie.

Brak opisu.

W jedenastej gonitwie dobrze wystartował Oskar Polis, ale przez słabe czwarte pole musiał uznać wyższość Pedersena. Duńczyk do końca pewnie jechał na prowadzeniu, a Oskara najpierw minął klubowy kolega, a na samej mecie ponownie punkty wydarł Nowak. Bieg później Basso po dobrym starcie trącił tylnym kołem Curzytka, a ten wpadł jeszcze w Grygolca przez co dwaj młodzieżowcy upadli na tor. Powtórka odbyła się w pełnej obsadzie. W niej ponownie najlepszy spod taśmy okazał się Basso. Ofiarą zewnętrznego pola był Knudsen, ale ten na trasie uporał się z juniorami. W biegu kończącym fazę zasadniczą ze strony rzeszowskiej ujrzeliśmy dwóch niepokonanych zawodników – Thorssella i Pieszczka. Obaj dobrze wyszli spod taśmy, ale fantastyczna jazda Berntzona pozwoliła mu zabrać rywalom punkty już na pierwszym okrążeniu.  Na ostatnim okrążeniu Luke Becker zdołał wyprzedzić Pieszczka i wywalczyć swoje pierwsze punkty na przeciwniku.

W pierwszym z biegów nominowanych ponownie najlepsi na starcie okazali się gospodarze jednak Orły szybko uporały się z Nowakiem. Ten ponownie dał kibicom wspaniałe widowisko walcząc o punkt z Polisem. Tym razem lepszy okazał się jednak reprezentant klubu z Łodzi, który jednak do samej mety nie mógł być pewny punktu. W ostatnim biegu dnia ponownie mogliśmy oglądać koncert zawodników gospodarzy. Thorssell wraz z Pedersem od startu uciekali rywalom i dowieźli pewne podwójne zwycięstwo.

Texom Stal Rzeszów – H. Skrzydlewska Orzeł Łódź 54:36

Texom Stal: Marcin Nowak 6+1 (3,2*,1,1,0), Jacob Thorssell 14 (3,3,3,2,3), Mateusz Świdnicki 0 (0,-,-,-), Nicki Pedersen 13+1 (3,2,3,3,2*), Krystian Pieszczek 11+1 (2*,3,3,0,3), Wiktor Rafalski 3 (3,0,d), Bartosz Curzytek 2+1 (1,0,1*), Jesper Knudsen 4+1 (0,2*,2)

H. Skrzydlewska Orzeł: Oskar Polis 6+2 (2,1*,2,0,1*), Benjamin Basso 8 (1,2,0,3,2), Oliver Berntzon 10+1 (1*,3,1,1,3,1), Daniel Kaczmarek 7 (2,1,2,2,0), Luke Becker 2 (0,1,-,1), Mateusz Bartkowiak 1+1 (0,1*,0), Aleksander Grygolec 2 (2,0,0), Seweryn Orgacki ns

Bieg po biegu:

1. NOWAK, Polis, Berntzon, Świdnicki 3:3

2. RAFALSKI, Grygolec, Curzytek, Bartkowiak 4:2 (7:5)

3. PEDERSEN, Pieszczek, Basso, Becker 5:1 (12:6)

4. THORSSELL, Kaczmarek, Bartkowiak, Rafalski 3:3 (15:9)

5. BERNTZON, Pedersen, Kaczmarek, Knudsen 2:4 (17:13)

6. PIESZCZEK, Basso, Polis, Curzytek 3:3 (20:16)

7. THORSSELL, Pieszczek, Becker, Grygolec 5:1 (25:17)

8. PIESZCZEK, Kaczmarek, Berntzon, Rafalski (d) 3:3 (28:20)

9. THORSSELL, Polis, Nowak, Basso 4:2 (32:22)

10. PEDERSEN, Knudsen, Berntzon, Bartkowiak 5:1 (37:23)

11. PEDERSEN, Kaczmarek, Nowak, Polis 4:2 (41:25)

12. BASSO, Knudsen, Curzytek, Grygolec 3:3 (44:28)

13. BERNTZON, Thorssell, Becker, Pieszczek 2:4 (46:32)

14. PIESZCZEK, Basso, Polis, Nowak 3:3 (49:35)

15. THORSSELL, Pedersen, Berntzon, Kaczmarek 5:1 (54:36)

Sędziował: Rafał Kobak