Drugą kolejkę zmagań tegorocznej PGE Ekstraligi otworzą dwa bardzo ciekawe spotkania zaplanowane na piątkowe popołudnie i wieczór. Najpierw w Toruniu gospodarze powalczą o awans w ligowej tabeli, następnie w Lublinie spotkają się dwie najlepsze pierwszej kolejce drużyny. Które zespoły rozstrzygną te mecze na swoją korzyść?
KS Apator Toruń – Fogo Unia Leszno (piątek, 19 kwietnia, godz. 18.00, Eleven Sports 1)
Oba zespoły przed sezonem wymieniły szkoleniowców, którzy zgoła inaczej rozpoczęli swoją nową pracę. Torunianie za wszelką cenę będą chcieli opuścić siódme miejsce, które zajmują po pierwszej kolejce. Piotr Baron na początek pracy w klubie, w którym zaczynał swoją zawodniczą karierę, musiał pogodzić się z porażką z ebut.pl Stalą Gorzów. Anioły z miasta nad Wartą wywiozły 39 punktów. Nie mogąc skorzystać z usług Wiktora Lamparta, dla którego pechowo zakończył się sparing w Bydgoszczy, sztab postawił na Andersa Rowe. Brytyjczyk nie zdobył jednak punktu. Teraz jednak Lampart, który ma za sobą już pierwsze treningi, pojawi się w meczowym składzie i na torze. Piotr Baron nie zdecydował się na znaczące zmiany w proponowanym zestawieniu – miejscami zamienią się jedynie Krzysztof Lewandowski i Mateusz Affelt.
Jedno z fundamentalnych pytań w obozie toruńskim przed tym spotkaniem brzmi: co z Pawłem Przedpełskim oraz juniorami? Przedpełski w pięciu startach w Gorzowie zdobył zaledwie jeden punkt. Czy to właśnie teraz nastąpi jego przełamanie? Jeśli chodzi o najmłodszych uczestników meczu, przewaga zdecydowanie jest po stronie gości. Z Gorzowa toruńscy juniorzy wywieźli łącznie dwa oczka, leszczyńska młodzież w meczu z Tauron Włókniarzem Częstochowa u siebie była znacznie skuteczniejsza. Ich wspólny dorobek to dziewięć punktów z dwoma bonusami.
Rafał Okoniewski swoją pracę w Lesznie rozpoczął od wygranej na własnym obiekcie z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Mimo problemów zdrowotnych, duży udział w tym zwycięstwie miał Janusz Kołodziej, który z trzynastoma punktami na koncie był najskuteczniejszym zawodnikiem Byków. W Toruniu jednak czterokrotny indywidualny mistrz Polski się nie pojawi, będzie bowiem kontynuować rehabilitację. Choć jego nazwisko widnieje w przedstawionym składzie, próżno szukać go na torze. Czy i kto ewentualnie go zastąpi, okaże się w piątek.
W sezonach 2022-23 Anioły rozstrzygały spotkania z leszczynianami na swoją korzyść, za każdym razem kończąc je rezultatem 53:37, a o sile zespołu decydowali Robert Lambert, Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow czy Paweł Przedpełski, zapisując na swoich kontach dwucyfrowe zdobycze punktowe. Który z nich tym razem wespnie się na szczyty swoich możliwości? Torunianie nie chcieliby za to z pewnością, by powtórzyła się historia z sezonów 2019 i 2021, kiedy to gospodarze przegrywali w stosunku 42:48 i 41:49.
Awizowane składy:
KS Apator: 9. Patryk Dudek, 10. Robert Lambert, 11. Wiktor Lampart, 12. Paweł Przedpełski, 13. Emil Sajfutdinow, 14. Mateusz Affelt, 15. Krzysztof Lewandowski
Fogo Unia: 1. Bartosz Smektała, 2. Andžejs Ļebedevs, 3. Janusz Kołodziej, 4. Keynan Rew, 5. Grzegorz Zengota, 6. Damian Ratajczak, 7. Antoni Mencel
Orlen Oil Motor Lublin – ebut.pl Stal Gorzów (piątek, 19 kwietnia, godz. 20.30, Eleven Sports 1)
Spotykają się pierwsza oraz druga drużyna ligowej tabeli, niepokonane w pierwszych spotkaniach tego sezonu. Nad Lublinem zebrało się ostatnio nieco czarnych chmur. Nie chodzi bynajmniej o warunki pogodowe przed piątkowym spotkaniem, a o kwestie finansowe. Mowa oczywiście o wycofaniu się istotnego sponsora – Grupy Azoty. Fani mogą się zastanawiać czy na kolejne lata klub będzie w stanie budować tak mocną kadrę jak w ostatnich sezonach.
A sezon zaczął się obiecująco, od wygranej w Grudziądzu. Nie zawiedli Dominik Kubera i Bartosz Zmarzlik, zdobywcy dwucyfrowych wyników. Na formę zawodników, wydaje się, kompletnie nie wpłynął zaburzony okres przygotowawczy przed sezonem, kiedy to kapryśna pogoda uniemożliwiła im treningi.
Czy tym razem do grona najlepiej punktujących zawodników dołączy Fredrik Lindgren, który kilka dni temu ogłosił światu ważną dla siebie nowinę? Szwed, mający w swoim dorobku m.in. srebrny medal mistrzostw świata za ubiegły rok, ujawnił, że po raz drugi zostanie ojcem.
Gorzowianie nie mają dobrych wspomnień z Lublina, ponieważ ostatnie spotkania oznaczały dla nich zawsze utratę meczowych punktów. Kiedy drużynę opuścił Bartosz Zmarzlik, siła zespołu to Anders Thomsen, Martin Vaculík oraz Szymon Woźniak. Do tej grupy chce dołączyć Jakub Miśkowiak, nowy nabytek klubu. W spotkaniu z torunianami zapisał na swoim koncie osiem oczek i aż cztery bonusy, co było jednym z lepszych wyników w zespole. Także Oskar Fajfer, od ubiegłego sezonu ekstraligowiec, pokazuje, że na najwyższym ligowym poziomie radzi sobie całkiem dobrze.
Historia, przynajmniej ta z kilku ostatnich sezonów, zdecydowanie stoi po stronie gospodarzy. Wystarczy przyjrzeć się wynikom z kilku ostatnich sezonów. W pięciu ostatnich sezonach lublinianie podczas rywalizacji z gorzowianami przy Alejach Zygmuntowskich tylko raz zeszli poniżej 50 punktów. Najwyższy wynik w najnowszej odsłonie zmagań padł w 2022 roku i wynosił 59:31. Z tamtego składu w klubie został jedynie Dominik Kubera, wówczas zdobywca jedenastu punktów z dwoma bonusami.
Awizowane składy:
Orlen Oil Motor: 9. Dominik Kubera, 10. Mateusz Cierniak, 11. Jack Holder, 12. Fredrik Lindgren, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Wiktor Przyjemski, 15. Bartosz Bańbor
ebut.pl Stal: 1. Szymon Woźniak, 2. Oskar Fajfer, 3. Martin Vaculík, 4. Jakub Miśkowiak, 5. Anders Thomsen, 6. Oskar Paluch, 7. Jakub Stojanowski
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”