Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Z trudnościami logistycznymi muszą sobie radzić przed dzisiejszym meczem działacze ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Dopiero około godz. 16 na lotnisku w Berlinie ma pojawić się bowiem Nicki Pedersen. Władze ekipy z Hallera 4 musiały zorganizować dla niego specjalny transport.

 

Jak udało nam się ustalić, planowany lot Duńczyka z Danii do Poznania został odwołany i musiał on korzystać z awaryjnego połączenia lotniczego do Berlina. Ze stolicy Niemiec zostanie dowieziony samochodem na stadion w Gorzowie. Lot 46-latka do Berlina jest chwilę opóźniony, ale kolejny transport już na niego czeka.

– Dzięki szybkiemu działaniu powstały problem został błyskawicznie rozwiązany. Ze spokojem czekamy na naszego zawodnika w Gorzowie – mówi Zdzisław Cichoracki, członek rady nadzorczej GKM-u.

Jeśli na trasie nie będzie żadnych komplikacji (według map ma ona trwać 2 godziny i 28 minut), to grudziądzanie nie muszą się martwić o obecność swojego lidera w Gorzowie. Bez Duńczyka trudno wyobrazić sobie korzystny wynik grudziądzan. W meczu 1. kolejki trzykrotny mistrz świata zgarnął komplet 18 punktów.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. GKSŻ odpowiada prezydentowi Zielonej Góry. „Kłania się nieznajomość regulaminu” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Te ekipy powalczą o DME. Kolejne starcia Zmarzlika z Michelsenem w Straslundzie! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)