Paweł Przedpełski. fot. Sławomir Kowalski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

We wtorek eWinner Apator Toruń zainaugurował tegoroczne treningi na MotoArenie. Zawodnicy i sztab szkoleniowy beniaminka PGE Ekstraligi zgodnie podkreślają, że są zadowoleni z pierwszych wyjazdów na tor i czekają na starty spod taśmy.

Torunianie wyjechali na swój domowy obiekt zaraz po zimowym zgrupowaniu. Od 2 do 6 marca przebywali oni w Szczyrku.

– Fajnie, bo ten głód jest chociaż troszeczkę zaspokojony. W końcu mogliśmy wsiąść na motocykle. Może gdzieś tam minimalny dyskomfort się odczuwa na pierwszych dwóch okrążeniach, ale póżniej już jeździ się normalnie. To tak jak z jazdą na nartach. Każdy myśli, że po lecie ciężko będzie się wbić w narty zimą, a jednak się okazuje, że się potrafi jeździć na tym samym poziomie. To ta sama bajka – mówi Paweł Przedpełski dla telewizji klubowej.

Co istotne, już w piątek Anioły będą trenować jazdę spod taśmy. Kolejnym etapem przygotowań będą mecze sparingowe. W nich eWinner Apator Toruń zmierzy się z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski, Abramczyk Polonią Bydgoszcz oraz Stalą Gorzów.

– Ogólnie wszystko jest dobrze. Wszyscy jeżdżą, wszystko na razie nam pasuje. Zobaczymy jak będzie spod taśmy na piątkowym treningu. Czekamy na sparingi – skomentował krótko opiekun toruńskiej ekipy, Tomasz Bajerski.

Przypomnijmy, że czterokrotni mistrzowie Polski rozpoczną sezon od starcia z Falubazem Zielona Góra. Mecz odbędzie się 4 kwietnia na MotoArenie.