Daniel King fot: Steve Hone photography
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Daniel King jest kapitanem angielskiej drużyny Ipswich Witches i ma nadzieję, że sytuacja ta nie zmieni się w sezonie 2023 i nadal będzie mógł reprezentować jej barwy. Anglik wierzy, że w końcu sięgnie ze swoim klubem po ligowe trofeum.

 

36-latek w 2003 zadebiutował w drużynie „Wiedźm”, a łącznie spędził w tym klubie aż 13 sezonów. Brytyjczyk ma nadzieję, że działacze zaproponują mu kontrakt również na przyszłoroczne rozgrywki. – Jeśli chodzi o mnie, drużyna z Ipswich jest najlepszym klubem w okolicy i nadal chciałbym tam jeździć. Wiem, że ludzie ze mnie drwią, ponieważ startuje w tym klubie tyle lat, że traktują mnie jako stałą część jego wyposażenia, natomiast ten klub znaczy dla mnie wszystko. Moim marzeniem jest wygrywać z nim trofea i sądziłem, że w tym sezonie mamy na to dużą szansę, natomiast trochę nam zabrakło do szczęścia. Mam w tym klubie niedokończone sprawy. Byliśmy bardzo blisko sukcesów, ale tak naprawdę nic jeszcze nie osiągnęliśmy – mówi zawodnik za eadt.co.uk.

Daniel King w trakcie sezonu miał problem z dopasowaniem silników. Udało mu się to dopiero w końcówce sezonu. – To dziwne, ale pod koniec sezonu próbowaliśmy skrajnie różnych rozwiązań i zaczynało to wszystko funkcjonować jak należy. Byłem bardzo zawiedziony niepowodzeniami, natomiast teraz z optymizmem oraz odpowiednią pewnością siebie chcę wejść w kolejny sezon – przekonuje Brytyjczyk.

W tegorocznych zmaganiach kolegą w zespole Kinga był Jason Doyle. Anglik nie ukrywa, że wiązało się to z dużą presją i jednocześnie podekscytowaniem. – Jazda u boku Jasona to z pewnością duże wyzwanie, lecz w dobrym tego słowa znaczeniu. On chce wygrywać bardziej, niż ktokolwiek inny. Byłoby wspaniale, gdyby znów pojawiła się możliwość jazdy z nim w drużynie. Wiadomo, wszyscy chcemy wygrywać, natomiast Jason to mistrz świata. Gołym okiem widać to w jego jeździe. W każdym wyścigu walczy tak, jakby to miał być jego ostatni w karierze – tłumaczy.