Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sezonie 2023 Andrzej Lebiediew po awansie z zespołem Cellfast Wilków Krosno po raz pierwszy od 2020 roku występował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Jego drużynie nie udało się utrzymać w PGE Ekstralidze, ale sam Łotysz zaliczył na tyle udany sezon, aby pozostać w elicie. Od nowego sezonu Lebiediew będzie bowiem zawodnikiem Fogo Unii Leszno.

 

Łotysz był w drużynie z województwa podkarpackiego od sezonu 2021. Jeżdżąc na zapleczu Ekstraligi nie ukrywał, że bardzo mocno dąży do powrotu do żużlowej elity. Po udanym dla krośnian sezonie 2022 jego plany się ziściły i wraz z Wilkami wkroczył do najlepszej ligi świata z dużymi nadziejami na utrzymanie.

Zespół z Podkarpacia jednak, pomimo dość udanego początku sezonu, nie zdołał pozostać w PGE Ekstralidze. Andrzej Lebiediew zakończył rok 2023 ze średnią na poziomie 1.697. Wielu krośnieńskich kibiców miało nadzieję, że ich kapitan zdecyduje się pozostać na Podkarpaciu. Po ostatnim meczu w lidze Łotysz poinformował jednak swoich fanów, że zdecydował się skorzystać z możliwości dalszej jazdy w PGE Ekstralidze i kilka miesięcy później ogłosił swój transfer do Fogo Unii Leszno.

Ta zmiana doskonale pokazuje, jak ważne dla Lebiediewa są występy wśród najlepszych. Po skorzystaniu z okazji powrotu do elity, Łotysz zdecydowanie będzie trzymał się dalszej możliwości rozwoju właśnie w niej i wydaje się, że tym razem w owej elicie zagości na dłużej.

Poza solidną postawą na torze w roku ubiegłym świadczą o tym dwie sprawy. Po pierwsze Lebiediew przeniósł się do klubu, który stawia na tzw. „walczaków” na torze. Słynący ze swojego zaangażowania i chęci rywalizacji Łotysz wydaje się więc bardzo dobrze pasującym do leszczyńskiej układanki i może rozwinąć swój potencjał w sezonie 2024.

Drugą ważną sprawą jest fakt, iż Lebiediew otrzymał dziką kartę na kolejny rok w walce o tytuł najlepszego żużlowca świata. Zatem podczas swoich startów w Grand Prix także będzie miał cały czas do czynienia z najbardziej wartościowymi zawodnikami, co, przy widocznym progresie, może dać mu szansę na kolejne sukcesy i większe zainteresowanie jego osobą wśród żużlowych działaczy w przyszłości.

Na Andrzeja Lebiediewa czeka zatem kolejny bardzo wymagający sezon, który jednak może bardzo pomóc w rozwoju jego kariery. Weryfikacja formy Łotysza nastąpi już w kwietniu. Jego Unia Leszno pierwszy mecz ma zaplanowany na 12 kwietnia z Tauron Włókniarzem Częstochowa.