Cała żużlowa Polska trzyma teraz kciuki za zdrowie Adriana Miedzińskiego. Klub potwierdził już, że zawodnik został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Badania niestety wykazały uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa.
Do kraksy Adriana Miedzińskiego i Maxa Fricke’a doszło na drugim łuku ósmego biegu półfinału eWinner 1. Ligi. Polak nie opanował motocykla, uderzył w rywala, a następnie dwaj zawodnicy z impetem wpadli w bandę. Po dłuższej chwili z toru podniósł się Australijczyk. Niestety podobnie nie było w przypadku Miedzińskiego. Żużlowiec stracił przytomność, następnie opuścił tor w karetce i pojechał do szpitala.
W ciągu pierwszych kilku godzin od wypadku pojawiało się mnóstwo różnych informacji. Oficjalne wieści od bydgoskiego zespołu są takie, że żużlowiec przebywa obecnie w śpiączce i doznał kilku poważnych urazów.
Walcz Miedziak! Czekamy na pozytywne informacje ze szpitala.
[…] Żużel. Adrian Miedziński w śpiączce. Polak z urazem aksonalnym oraz urazami odcinka szyjnego i … […]
Żużel. Śmierć nie odstraszyła. Tłumy w Niemczech
Żużel. Pauzował rok i wrócił w wielkim stylu. W wolnym czasie studiuje… anatomię
Żużel. Upadł na tor i… zapomniał hymnu. Tak Doyle świętował wygraną na Narodowym
Żużel. Szesnastu chętnych na pięć miejsc! Kto powalczy o Mistrzostwo Europy? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Martwiąca dyspozycja Wiktora Jasińskiego. Ostrovia poszuka zastępstwa?
Żużel. Pierwszy półfinał Woźniaka w GP. „Był apetyt na więcej”