Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Bartosz Zmarzlik potwierdził, że w tym sezonie będzie prezentował wysoką dyspozycję. Mistrz świata w całych zawodach nie wygrał tylko jednego wyścigu. Na podium zameldowali się także Martin Vaculik i Kacper Woryna.

 

Na toruńskim owalu w 10. jubileuszowych Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi spotkała się śmietanka zawodników, którzy w zeszłym roku wykręcili najlepsze wyniki w walce o DMP. Przed zawodami wycofał się odczuwający skutki niedawnego upadku w lidze brytyjskiej Nicki Pedersen, który został zastąpiony przez pierwszego rezerwowego Kacpra Pludrę. Tytułu bronił trzykrotny jego zdobywca Bartosz Zmarzlik, który zaczął starty w tym roku od słabszego występu w Kryterium Asów. PGE IMME jawiło się zatem jako świetna okazja do pokazania się z lepszej strony, co ostatecznie zrobił.

Zmagania nerwowo rozpoczął Kacper Pludra, który w pierwszym wyścigu wjechał w taśmę. W jego miejsce w powtórce pojawił się Krzysztof Lewandowski i od razu pokazał pazur ścigając się jak równy z równym z Bartoszem Zmarzlikiem przez dwa okrążenia. Później został jednak wyprzedzony przez mistrza świata i resztę stawki. Druga gonitwa padła łupem Martina Vaculika. Za plecami Słowaka Janusz Kołodziej walczył z Maciejem Janowskim o dwa punkty, ale to wrocławianin ostatecznie okazał się lepszy. W kolejnych biegach triumfowali Fredrik Lindgren i Anders Thomsen. Duńczyk na ostatniej prostej wyprzedził zmierzającego po trójkę Dominika Kuberę.

Po kosmetyce toru po raz kolejny triumfował Bartosz Zmarzlik. Mistrz świata miał dużą przewagę nad resztą stawki. W biegu 6. świetnie zaprezentował się Kacper Woryna, który, podobnie jak Zmarzlik wyścig wcześniej, sporo wyprzedził rywali na trasie. Wyścig 7. należał z kolei do Andersa Thomsena. Na zakończenie drugiej odsłony zobaczyliśmy fantastyczną walkę o zwycięstwo pomiędzy Mikkelem Michelsenem a Wiktorem Lampartem. Nowy zawodnik u24 torunian starał się wyprzedzić Duńczyka, ale ostatecznie nieznacznie skończył bieg za jego plecami.

Przed biegiem 9. z wieżyczki sędziowskiej usłyszeliśmy informację o wycofaniu się z zawodów Andersa Thomsena z powodu problemów żołądkowych. Po równaniu toru po raz trzeci tego dnia triumfował Zmarzlik, który szybko poradził sobie po starcie z Maciejem Janowskim i ponownie zakończył wyścig z ogromną przewagą. W kolejnych gonitwach triumfowali Vaculik i Lambert. Bieg 12. został przerwany z powodu zahaczenia kaskiem o taśmę przez Kacpra Worynę. Zawodnik nie popełnił jednak błędu i mógł wystartować w powtórce. Tam pewnie zwyciężył i po raz kolejny zaprezentował na torze imponującą prędkość.

W 14. wyścigu pewne problemy na starcie miał Bartosz Zmarzlik. Szybko jednak uporał się ze swoim motocyklem i wyprzedził Chrisa Holdera, kończąc wyścig z czwartym triumfem. Po problemach w pierwszej fazie zawodów co raz lepiej zaczął wyglądać także Dominik Kubera, który po dobrym starcie wyprzedził Patryka Dudka i zgarnął trójkę w biegu 15. Wyścig 16. należał do bardzo szybkiego tego dnia Kacpra Woryny. Na koniec czwartej odsłony doszło do niebezpiecznie wyglądającego upadku. Kacper Pludra, chcąc uniknąć wjechania w Macieja Janowskiego, położył motocykl na torze. Na ten manewr nie zdążył jednak zareagować Krzysztof Lewandowski i zderzył się z grudziądzkim juniorem. Na szczęście nikomu nic się nie stało i w powtórce pod taśmą zameldowała się czwórka zawodników. W niej złudzeń młodszym kolegom nie pozostawił jednak Maciej Janowski i na metę dotarł z dużą przewagą.

Przed biegiem 15. z zawodów wycofał się Kacper Pludra. Zastąpił go Krzysztof Lewandowski. W tej gonitwie pasjonująco zapowiadał się pojedynek Bartosza Zmarzlika i Kacpra Woryny. Niespodziewanie jednak pogromcą mistrza świata okazał się Mikkel Michelsen. Duńczyk skutecznie zamykał szybkiego Zmarzlika na łukach i nie dał się wyprzedzić. Z tyłu do najlepszej dwójki próbował dołączyć także Woryna, jednak nie miał aż takiej prędkości, by tego dokonać. Kolejny wyścig po raz pierwszy tego dnia padł łupem Jakuba Miśkowiaka. Bieg 19. należał do Leona Madsena, który po bardzo trudnych dla niego poprzednich gonitwach zdołał zdobyć trzy punkty. Za jego plecami walka toczyła się o drugie miejsce. Na dystansie Maciej Janowski został wyprzedzony przez Dominika Kuberę. Na zakończenie fazy zasadniczej na start nie zdążył Krzysztof Lewandowski i w trzyosobowy bieg zwyciężył Martin Vaculik.

W pierwszym półfinale, ze względu na wycofanie się z zawodów Andersa Thomsena, zobaczyliśmy pod taśmą trzech zawodników. Na starcie ruszył się Martin Vaculik i bieg został powtórzony. Słowak pokazał jednak, że potrafi trzymać nerwy na wodzy i wywalczył sobie miejsce w finale. Drugi półfinał przyniósł więcej dramaturgii, gdyż o miejsce w finale walczyli ramię w ramię Dominik Kubera i Mikkel Michelsen. Z tego pojedynku zwycięsko wyszedł Polak.

W finale Bartosz Zmarzlik potwierdził swoją świetną dyspozycję tego dnia. Doszło także do niebezpiecznej sytuacji na pierwszym wirażu, gdzie Dominik Kubera wszedł w kontakt z innym z zawodników i nie zdołał dokończyć wyścigu. Sędzia jednak nie stwierdził nieprawidłowości i Zmarzlik mógł po wyścigu świętować 4. triumf w PGE IMME im. Zenona Plecha.

 

Wyniki PGE IMME im. Zenona Plecha 2023:

1. Bartosz Zmarzlik 14 (3,3,3,3,2) + 1. miejsce w finale
2.Martin Vaculik 12 (3,2,3,1,3) + 1. miejsce w półfinale + 2. miejsce w finale
3. Kacper Woryna 12 (2,3,3,3,1) + 3. miejsce w finale
4. Dominik Kubera 9 (2,1,1,3,2) + 1. miejsce w półfinale + defekt w finale
_

5. Fredrik Lindgren 9 (3,2,1,1,2) + 2. miejsce w półfinale
6. Mikkel Michelsen 8 (0,3,2,0,3) + 2. miejsce w półfinale
7. Jakub Miśkowiak 7 (1,0,1,2,3) + 3. miejsce w półfinale
8. Robert Lambert 6 (0,2,3,0,1) + 3. miejsce w półfinale
9. Maciej Janowski 9 (2,1,2,3,1) + 4. miejsce w półfinale
10. Anders Thomsen 6 (3,3,-,-,-)
_
11. Janusz Kołodziej 6 (1,0,2,1,2)
12. Patryk Dudek 6 (2,0,1,2,1)
13. Leon Madsen 5 (1,1,0,0,3)
14. Wiktor Lampart 5 (1,2,0,2,0)
15. Chris Holder 5 (0,1,2,2,0)
16. Krzysztof Lewandowski 1 (0,0,1,0,w)
17. Kacper Pludra 0 (t,0,0,d,-)

Bieg po biegu:

1. ZMARZLIK, Dudek, Madsen, Lewandowski
2. VACULIK, Janowski, Kołodziej, Michelsen
3. LINDGREN, Woryna, Miśkowiak, Holder
4. THOMSEN, Kubera, Lampart, Lambert
5. ZMARZLIK, Vaculik, Kubera, Miśkowiak
6. WORYNA, Lambert, Janowski, Dudek
7. THOMSEN, Lindgren, Madsen, Kołodziej
8. MICHELSEN, Lampart, Holder, Pludra
9. ZMARZLIK, Janowski, Lindgren, Lampart
10. VACULIK, Holder, Dudek, Lewandowski
11. LAMBERT, Michelsen, Miśkowiak, Madsen
12. WORYNA, Kołodziej, Kubera, Pludra
13.ZMARZLIK, Holder, Kołodziej, Lambert
14.KUBERA, Dudek, Lindgren, Michelsen
15.WORYNA, Lampart, Vaculik, Madsen
16.JANOWSKI, Miśkowiak, Lewandowski, Pludra (d)
17.MICHELSEN, Zmarzlik, Woryna, Lewandowski
18.MIŚKOWIAK, Kołodziej, Dudek, Lampart
19.MADSEN, Kubera, Janowski, Holder
20.VACULIK, Lindgren, Lambert, Lewandowski (w)
Półfinał 1. VACULIK, Lindgren, Miśkowiak, Thomsen (ns)
Półfinał 2. KUBERA, Michelsen, Lambert, Janowski
FINAŁ. ZMARZLIK, Vaculik, Woryna, Kubera