Anders Thomsen w znakomitym stylu rozpoczął zmagania w PGE IMME im. Zenona Plecha. Duńczyk był jedynym zawodnikiem poza Bartoszem Zmarzlikiem, który był niepokonany po dwóch seriach. Do kolejnych starć zawodnik eBut.pl Stali Gorzów już jednak nie wyjechał.
29-latek imponował jazdą w pierwszych dwóch startach. Na wymagającym torze na Motoarenie radził sobie dobrze, a w czwartej gonitwie umiejętnie wykorzystał błąd Dominika Kubery i wyrwał zwycięstwo na ostatnich metrach.
Po ósmym wyścigu spiker przekazał jednak informację, że zawodnika żółto-niebieskich nie zobaczymy już tego dnia na torze. Co ważne, nie jest to związane z niedawną kontuzją nogi. Jak się okazało, Duńczyk ma problemy żołądkowe. – Anders potwierdza, że to atak grypy jelitowej. Wszystko jeśli chodzi o kość jest dobrze i proszę nie łączyć tego z wycofaniem się z zawodów. Zawodnik po prostu poczuł się źle – poinformował Łukasz Benz na antenie Canal+Sport 5.
W związku z tym, że wcześniej z turnieju wycofał się Nicki Pedersen zapracowani są rezerwowi. Za Duńczyków startują Kacper Pludra oraz Krzysztof Lewandowski.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Ze szczęścia aż zdarł głos! Prezes Stali wskazał kluczowy moment meczu
Żużel. Kołodziej już po operacji. Teraz rehabilitacja
Żużel. Kontuzja w Falubazie! Ogromny pech juniora
Żużel. Lidsey z kompletem punktów! Deszcz przerwał mecz w Ipswich
Żużel. Wielki dzień zawodnika Unii Tarnów! Ukrainiec zmienił stan cywilny
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze