W niedzielne popołudnie Motor Lublin pewnie pokonał na swoim torze Moje Bermudy Stal Gorzów 53:37. Menedżer Koziołków, Jacek Ziółkowski, po zakończonym meczu nie krył zadowolenia z 16-punktowej zaliczki, wypracowanej przez swoich podopiecznych przed rewanżem w Gorzowie.
Pierwsza seria startów na stadionie przy al. Zygmuntowskich obfitowała w emocje. Po jej zakończeniu na tablicy wyników widniał remis. – Zawody były o tyle trudne, że z uwagi na zagrożenie deszczem tor musiał być przygotowany bardzo twardo i kibice nie widzieli tylu mijanek, ile z reguły bywa na lubelskim torze. Nie wszyscy na początku zawodów startów spasowali się z tym torem. Niektórzy dopiero w drugiej serii zaskoczyli i zaczęliśmy odjeżdżać. Mecz był dla nas bardzo dobry. (…) Ja jestem zadowolony z postawy drużyny, całej drużyny, wszyscy pojechali – powiedział Jacek Ziółkowski w pomeczowej rozmowie z Michałem Łopacińskim i Piotrem Świderskim na antenie nSport+.
Jako przyczynę tak wysokiej porażki gorzowskiej drużyny Ziółkowski wskazał brak kontuzjowanego Nielsa Kristiana Iversena. – Wygrana 16 punktami to dobry wynik chociaż w końcówce już Stal podgoniła trochę. Problemem dla Stasia był brak Iversena, bo te pierwsze trzy ZZ-tki nie przyniosły punktów – dodał.
Menedżer Motoru pozytywnie ocenił występ Pawła Miesiąca, który wrócił do składu kosztem Jakuba Jamroga. Popularny Łełek zapisał na swoim koncie 4 punkty i 2 bonusy. – Paweł pojechał tylko 4 biegi, ale (…) były to dwa fajne wyścigi, wygrane przez nas 5:1, co dało nam 8 punktów przewagi nad rywalem – zakończył Ziółkowski.
KAMILA JANKOWSKA
Motor który to już twór sztucznie pompowany klubik bez historii.
Dokładnie się … nie zgadzam.
Piszesz: „Motor Lublin klubik bez historii”, choć sama nazwa przebija wiele KS-ów. Heh, ale ten klubik, jak nazywasz, może stworzyć tę historię i to historię, gdzie dla twojego klubu może zabraknąć miejsca.
A tak A propos: to który to klub żużlowy jest taki z wielką historią zasługującą na dodawanie punktów, tylko za rocznik powstania?
Ciekawe czy stać cię @Zielona Wyspa na odpowiedź i na odpowiedź z argumentami.
Wątpię bym się doczekał … odpowiedzi.
Dokładnie. Już sama nazwa, klubu która wraz z dodatkiem sponsorskim nie razi po oczach zasługuje na szacunek na tle różnych składów węgla i papy, ryb i środków do czyszczenia toalet.
Żużel. Motor nadal niepokonany! Wielki mecz Sajfutdinowa (RELACJA)
Żużel. Waleczny GKM nie dał rady Sparcie. Odrodzenie „Magica”! (RELACJA)
Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)