W niedzielę Eltrox Włókniarz przegrał na wyjeździe z Fogo Unią Leszno 36:54 i praktycznie stracił szansę na awans do play-off. Matematycznie częstochowianie są jeszcze w stanie zająć miejsce w czwórce na koniec rundy zasadniczej, muszą tylko liczyć na korzystny wynik PGG ROW-u Rybnik w poniedziałkowym spotkaniu z Betard Spartą Wrocław. Jak podkreślił szkoleniowiec Włókniarza, Piotr Świderski, pomoc zespołowi z Rybnika nie wchodzi w grę.
– Jesteśmy sportowcami i żadnych takich numerów robić nie będziemy – zaznaczył Świderski w pomeczowej mix zonie, zapytany o ewentualną pomoc sprzętową rybniczanom. – Zrobiliśmy, co mogliśmy. Byliśmy skupieni na sobie, ale nie zdołaliśmy wywalczyć tego na torze i teraz będziemy patrzeć, jak to się zakończy. Szanse są jednak nikłe – dodał w rozmowie z Karoliną Wieszczycką z nSport+.
W niedzielnym meczu bez wątpienia można było więcej spodziewać się po Fredriku Lindgrenie, który w sobotę wygrał Grand Prix, a dzień później był cieniem samego siebie. – Czy zawiódł mnie Lindgren? Nie będę „strzelał” do moich zawodników, wygrywaliśmy jako drużyna i przegrywamy jako drużyna. Unia Leszno była po prostu lepsza – powiedział trener Włókniarza.
– W Lesznie nie było tak łatwo, lekko i przyjemnie, jak wcześniej. Godny rywal i gratuluję gospodarzom, bo świetnie jada na swoim torze, a my troszeczkę słabiej weszliśmy w mecz. Ta pierwsza seria zrobiła różnicę i później trochę trzymaliśmy się, jechaliśmy jak równy z równym, ale to było za mało – ocenił Świderski.
Ostatnie spotkanie rundy zasadniczej odbędzie się w poniedziałek – 14 września – o godzinie 20:30. PGG ROW w Rybniku podejmie Betard Spartę. Jeśli wrocławianie wygrają, zajmą miejsce w czwórce właśnie kosztem Włókniarza.
Pogonić Dziwoląga z Wejherowa, bo mu sodówa uderza do głowy ostatnio. W Gorzowie nie pasował mu tor na GP, wczoraj w Lesznie nie pasowała mu jazda Pitera. Może wreszcie któryś z polskich żużlowców wytłumaczy mu na torze, gdzie ten koleżka zarabia grubą kasę. A jak mu się nie podoba , to liga duńska czeka na takie gwiazdy.
Powiedział co wiedział 😀😀
Dziwolągiem to jest Pawlicki z każdym zawodnikiem ma jskąś zadrę zwłaszcza z tymi lepszymi od siebie
Neymar nie lubi tylko Zmarzlika, bo czuje kompleksy.
Prawda🤗🤗
Piter każdy dla ciebie wyżej notowany jest be dziwne prawda?
Piotruś pan dużo ci brakuje do tego dziwoląga
A taki super trenejro miał być! Portale rozpisywały się o objawionym geniuszu a tu klops. 3 zawodników top GP plus młodzieżowy mistrz Polski i taka piękna katastrofa.
Przeca to Cielak zawalił nie Świder który przylazł na końcówkę.
Cieślak niczego nie zawalił. Zawalił to Świącik i jego córeczka wielka dyrektorka klubu.
Po wyczynach Lindgrena ,Przedpelskiego i Miskowiaka w Lesznie straciłem zaufanie co do uczciwości w zuzlu.Ta trójka powinna zostać dożywotnio wywalona z tej dyscypliny.Zakpili z kibiców..
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia