Zwycięzca czwartej rundy Grand Prix oraz lider tegorocznego cyklu – Fredrik Lindgren – sprawił, że ogólnokrajowe media w Szwecji znów przypomniały sobie o żużlu. Sukces zawodnika Włókniarza został dostrzeżony przez największy szwedzki dziennik – Aftonbladet.
– Lindgren był w sobotę wielki. To co zrobił w finale, wyprzedzając Jasona Doyle’a, można określić jednym tylko słowem – majestatyczne. W tym roku nasz zawodnik był w każdym turnieju w finale i jest bardzo możliwe, że pójdzie w ślady wielkiego Rickardssona i wywalczy dla Szwecji złoty medal. Ostatni raz Lindgren wygrał ponad rok w Mallili – pisze Aftonbladet.
Cykl Grand Prix jest na półmetku, a przed nami jeszcze turnieje w Pradze (18-19 września) i Toruniu (2-3 października). Rozegranie zawodów w stolicy Czech stoi jednak pod znakiem zapytania ze względu na wzrost zakażeń koronawirusem.
Fredi masz tytuł w kieszeni
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale
Żużel. Rybniczanie lepsi w hicie kolejki. Kosmiczny Kurtz! (RELACJA)
Żużel. Zacięta końcówka w Poznaniu! Wybrzeże wyrywa remis! (RELACJA)
Żużel. Holder zagrozi Zmarzlikowi? Jest jeden warunek
Żużel. Co za powrót Gomólskiego! Start wygrywa w Pile (RELACJA)