Reprezentacja Włoch zdobywa czwarty tytuł Mistrza Świata w swojej historii! Kosmiczny mecz zagrał Giannelli, który poprowadził swoją drużynę po złoto. Niestety nie udało się zdobyć trzeciego tytułu z rzędu, ale reprezentacja Polski zostaje wicemistrzami świata. To drugi srebrny medal dla naszej kadry, pierwszy raz wicemistrzami świata zostaliśmy w 2006 roku. Włosi wygrali mecz w stosunku 3:1 – (25:22, 21:25,18:25,20:25).
Pierwszy set był wyrównany, lecz w pewnym momencie Włosi przejęli kontrolę. Azzurri prowadzili już 17:21, ale Biało-Czerwoni odrodzili się jak feniks z popiołów! Po świetnym serwisie Mateusza Bieńka oraz fantastycznej grze w bloku wróciliśmy do meczu i wygraliśmy set 25:22.
W drugim secie Orły kontynuowały świetną grę i prowadziły 7:4, lecz w pewnym momencie gra się zepsuła. Siatkarze De Giorgiego wykorzystali słabszy moment Polaków, przez co doprowadzili do wyrównania spotkania. W końcówce seta Włosi odskoczyli Polakom. Wygrali set 25:21, wyrównując stan meczu.
Trzeci set okazał się niestety pod dyktando Włochów. Obie strony grały zgodnie z domeną – cios za cios. W tym secie było widać już grę nerwów i zmęczenie, gdyż Polacy popełniali coraz więcej błędów. Efektem tego była wysoka porażka w secie 25:18. Dzięki temu Azzurri objęli prowadzenie w meczu.
W czwartym secie Włosi narzucili tempo. Podopieczni Nicoli Grbicia mieli problemy z przyjęciem, co drużyna z Półwyspu Apenińskiego bezwzględnie wykorzystywała. Na samym początku zbudowali bezpieczną przewagę, którą dowieźli do samego końca. Set zakończył się wynikiem 25:20. Po meczu na trybunach było pełno łez, niestety nie były to łzy szczęścia, ale ten medal również jest sukcesem, który przejdzie do historii polskiego sportu.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”