Emil Sajfutdinow nie odesłał wczoraj do północy aneksu finansowego do umowy z Fogo Unią Leszno. Teoretycznie oznacza to, w świetle obowiązujących przepisów, że przez dwa najbliższe lata nie będzie mógł występować na polskich torach ligowych. Choć zabawa jeszcze trwa.
W tych negocjacjach od początku nie było zmiłuj. O ile Piotr Pawlicki podpisał wczoraj z Bykami tzw. umowę warszawską (po prawdzie aneks z symboliczną stawką, by móc dalej pertraktować), o tyle Sajfutdinow tego nie uczynił. Choć w czasie negocjacji miał przystać na takie rozwiązanie. Koniec końców parafowany przez niego aneks nie trafił jednak do leszczyńskiego klubu. Co nie znaczy, że sprawa została zamknięta.
Dziś Sajfutdinow wysłał do PGE Ekstraligi nie aneks, a pismo, w którym poinformował, że przyjął nowe finansowe warunki klubu. Dodajmy, że chodzi o znacznie wyższe kwoty za podpis i za punkt niż te wynegocjowane wcześniej przez Metanol Krzysztofa Cegielskiego (200 tys. zł i 2 500 zł). Jednocześnie jednak zawodnik ma wnosić o szybsze zakończenie obecnego, dwuletniego kontraktu i możliwość rozwiązania go po roku. Co zatem dalej? Pytanie – jak na całą sprawę zareagują władze ligi, bo przecież wymóg regulaminu spełniony nie został. Czy w związku z panującą sytuacją zechcą się nad nią pochylić w sposób szczególny i czy w ogóle wypada. Dwa – nawet jeśli, to nie ma tu już widoków na wielką miłość między zawodnikiem a klubem.
Przypomnijmy, że gdyby przyjąć, iż czas na podpisywanie aneksów minął bezpowrotnie o północy (zamknął się system elektroniczny), to Rosjanina czeka dwuletnie zawieszenie na występy w polskich rozgrywkach ligowych. Z Fogo Unią miał bowiem zawarty wcześniej kontrakt na taki właśnie okres. Musi się też rozliczyć z pobranych zaliczek na poczet tegorocznego sezonu. A czy to rzeczywiście koniec, lub też zawieszenie, żużlowej kariery w wieku niespełna 31 lat, a więc w szczycie możliwości? Nie. Sajfutdinow nadal może się ścigać w globalnych zawodach mistrzowskich (np. cykl Grand Prix), jeśli tylko otrzyma zgodę rodzimej, rosyjskiej federacji. W rozgrywkach ligowych na terenie innych krajów również ma prawo brać udział, choćby w Rosji oraz Szwecji, i w jakimś stopniu wypełniać zobowiązania względem sponsorów, z którymi ma wiążące umowy, np. z Red Bullem (o ile inne ligi ruszą). To także ciekawostka – trudno rozstać się z dyscypliną z czwartku na piątek, mając przecież podpisane kontrakty reklamowe.
Wspomniane pismo może świadczyć o tym, że zawodnik wiąże jednak z dyscypliną swoją przyszłość, choć sposób prowadzenia negocjacji doprowadził do sytuacji mocno problematycznej. Teraz piłeczka po stronie władz PGE Ekstraligi?
Żadnych ustępstw dla tego Rosjanina. Niech sobie jeździ w lidze rosyjskiej.
Ruskowi kask za mocno na dekiel ciśnie. Znalazł się carewicz co myśli, że może więcej niż inni.
Jestem z Leszna i mówię stanowcze NIE! Nie podpisał w terminie, do widzenia! Koniec zabawy z zawodnikami i robienia z kibiców debili(…) Emil jedz do Bałakowa, tam turbina da ci 3mln za sezon. Do zobaczenia w 2022.
Bravo…popieram
Zgadzam się, NIE dla Piotra i Emila. Skład, który nam został, powinien wystarczyć do spokojnego utrzymania, a może i walki o play-off. Unia nikomu nic nie musi udowadniać, tym bardziej być zakładnikiem gwiazdorów. A młodzież dostałaby dzięki temu bezcenną szansę do objeżdżenia się z mocnymi rywalami. Wreszcie się okaże, ile tak naprawdę warci mogą być w niedalekiej przyszłości Kurtz, Lidsey i Kubera.
Ja nawet uważam że bez nich jesteście w stanie wejść do PO
Pozdro z Gorzowa
Jestem kibicem Sparty więc powinno mnie to cieszyć ale nie o to chodzi.Nie wiem jak się odnieść do Lidseya ale Kurtz i Kubera mając Kołodzieja jako nauczyciela powinni się bardzo rozwinąć a już są moim zdaniem świetni jak na swòj wiek i doświadczenie.
Mimo wszystko więc zazdroszczę troche „takich problemów” Uni.
Niech się zdrowo kręci.
powinienieś się cieszyć? z cudzego nieszczęscia?
Ale przeciez to federacja zablokowala jego mozliwosc starrtu u nas. Wiec o co kaman?
Wiadomo, ruski to zły!
Co ma chłopak zrobić? Federacja rosyjska, z jakichś przyczyn wręcz zabroniła Emilowi występów w Ekstralidze. Gdy masz przystawionego kałasznikowa do głowy to ciężkie są negocjacje.
Nie wiem o co chodzi i dlaczego Sajfutdinow nie podpisał umowy, czy porozumienia. Wygląda to dość dziwnie, choćby z racji ewentualnych restrykcji ze strony polskiej. Chyba jakaś sytuacja zmusiła Emila do takiego postanowienia. (mam jednak inną koncepcję,jednak nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych).
Nie dziwi Cię, że rosyjska federacja tylko Emilowi dała zakaz startów w Polsce? Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale może to sam Emil o ten zakaz poprosił.
dięngi kolego !!!
A w innych mediach informują że jednak miał podpisać aneks. Ciekawe co się z tego wykluje.
Ale cyrk !!!
Ktoś ewidentnie gra z nami w ciu@ika. Albo prawdą jest to mówi Dworakowski albo to co EL.
A może media podają to, co wzbudzi większą sensację.
Rozwod Emila z Lesznem staje sie faktem . To chyba korzystnie dla klubu , po ocenie stanu finansow prezesa Dworakowskiego . Cienka jest granica z potentata do sredniaka . Niech to bedzie przestroga dla innych osrodkow zuzlowych .
To Griszka naopowiadał Emilowi, że Motor to jest klub stabilny a i zajebisty a w dodatku z aspiracjami🍺😎
he he he
Ma polskie obywatelstwo więc wymogi EL chyba zrozumiał.Podpis aneksu do 8 maja i brak kontraktu w zagranicznym klubie. Warunków nie spełnił, dziękujemy, do zobaczenia za dwa lata.
Do Jasne Pełnie. Jak Emil mógł podpisać aneks gdy nie miał zgody na stacji z federacji swego kraju. Dworakowski szuka jeszcze s tego jakiejś możliwości wyjścia.
Rozdawajcie obywatelstwo na prawo i lewo. Ludzie kiedyś krew przelewali za te barwy i orła białego a wy dawajcie kudlatemu synowi Ruski, żeby było mu wygodniej. To samo Sajfudinow. Płaci w Polsce podatki? Raczej nie. Właśnie tak was kocha. 2 lata przerwy od ligi i przyleci z podkulonym ogonem jak się dziengi skończą.
Masakra.
Racja.Byc Polakiem to duma ,a nie kasa .Jak można szastać obywatelstwem na lewo i prawo.
Moim zdaniem zasady gry były znane. Chcesz to jedziesz nie to wypadzasz z gry. Koniec kropka. Po kiego grzyba teraz pitolenie z pismami o odwołania i takie tam. Z przedszkolakami gadali czy biznesmenami? Bo narazie wychodzi na to że z płaczkami.
Trzymam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcie sprawy. Emil to świetny gość i jeden z najlepszych na świecie. Nie chciałbym, aby go zabrakło. Sprawa widocznie nie jest prosta. Dziwna jest też postawa rosyjskiej federacji, która tylko Emilowi z Rosjan zakazała startów w PGEE. Z pewnością to mogło wpłynąć na brak podpisu pod aneksem.
Dziwne, że pismo Sajfutdinowa trafiło do siedziby PGE Ekstraligi,a aneks do Leszna już nie.
Dla mnie temat Emila w ligach polskich jest zamknięty na 2 lata, co będzie robił poza granicami naszego kraju to mnie w ogóle nie interesuje, może jeździć nawet w Argentynie.
Nie podpisanie aneksu finansowego jest jednoznacznie wypowiedzeniem umowy przez zawodnika.
Dziwnym trafem federacja rosyjska nie zablokowała Łaguty i Czugunowa.
Jeśli prawda jest ze Emil mając na stole ofertę do podpisania na poziomie -30% podstawowego kontraktu z listopada jaki dała mu Unia Leszno i tego nie podpisał to powiem szczerze tak jak zawsze byłem za chłopakiem tak teraz pozostanie po nim duży niesmak. Ja wiem że Emil długo był doswiadczany finansowo od ostatnich lat świetności Bydgoskiej Poloni po niefortunnie kontrakt w Częstochowie swego czasu, ale jeśli w obecnej globalnej sytuacji jaka ma miejsce nie podpisanie tej propozycji to już lekko popada pod brak szacunku do kibiców i zrozumienia zaistniałej sytuacji. Niestety ale w całej Polsce kontrakty poszły w dół ze względu na brak wpływów z dnia meczowego i zmniejszonych dotacji od sponsorów trzeba to sobie uświadomić . Ja jako kibic w dobie zagrożenia epidemiologicznego i recesji gospodarczej z nim związanym jestem jakieś -40% w plecy i to dotyczy prawie większości społeczeństwa. A nie powiedziane że za dwa miesiące nie będzie jeszcze więcej strat. Uważam że minus 30% to uczciwa oferta w obecnej sytuacji i na wyrost ze strony Leszna patrząc na ich zaplecze finansowe na ta chwile. Szkoda że tak się to wszystko potoczyło ale ja nie rozumiem braku podpisu. I nie wierzę że takie pieniądze nie wystarcza na odjechanie ligi polskiej i nawet dolozenia do startów w GP które i tak wiadomo że będzie niekompletne i może skończyć się na jednym albo kilku rundach maksymalnie. Czas niestety skończyć ze sponsorowaniem całej dyscypliny w Europie i mistrzostw świata. Koniec . Z dniem dzisiejszym przyjmuje do wiadomości ze Emil podpisał aneks finansowy jak sam stwierdził w piśmie do ekstraligi i potwierdzi to wysyłając dokumenty papierowe i nie wystartuje w drużynie Unii bo ma focha na słabą ofertę finansowa. Postulat o skrócenie umowy z Unią Leszno zostawię bez komentarza lepiej z uwagi na szacunek jakim go jeszcze dążę. Tak wygląda to z mojej strony zwykłego kibica nie klubu ale dyscypliny.
[…] Sajfutdinow nie odesłał aneksu, ale skierował pismo do PGE Ekstraligi. Ma swoją propozycję̷… […]
I tak pojadą :)))
Właściwie jaki by miał w tym interes? Jeden zawodnik i to właściwie jeden z trzech. Bracia Łagutowie zadeklarowali że jadą. Emil nie jedzie. To dziwne. mam nadzieję, że to wyjaśni się w tym sezonie.
Эмиль, не обманывайся. У вас есть польское гражданство. Возьми свою семью и живи с нами. Вы знаете все с нами.
Nίghtmare z rodziną ☺
Właściwie jaki by miał w tym interes? Jeden zawodnik i to właściwie jeden z trzech. Bracia Łagutowie zadeklarowali że jadą. Emil nie jedzie. To dziwne. mam nadzieję, że to wyjaśni się w tym sezonie.
Pozdrawiam
Nίghtmare z rodziną ☺
Będzie się do LBN szykował na przyszły sezon…zobaczysz☝😎
Ok, czyli w koziołkowie zrobi się team … wschodni? pewno że nie.
Ja nie mam nic naprzeciwko. Emil w innej drużynie zdobędzie Mistrzostwo Polski. … może tak być
Emila wspieralem od długiego czasu. Pitera też. Kupę lat można powiedzieć. Ale zawiodłem się niesamowicie.
Moje nastawienie do obu na pewno ulegnie dużej zmianie.
Ciekawe jak Piter teraz pod płotem będzie się pokazywał jak zmieni zdanie.
A jak zmieni barwy to jak będzie się na Smoku zachowywał. Bo trybuny mu tego nie zapomną szybko
Widać, że Susi nadal miesza:))) Ale spokojnie jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i Bydzia wróci na salony, gdzie Emil się przyda wygłodniały jazdy w naszej lidze:)))
Niesmak pozostał…
Mam nadzieję że EL się nie ugnie. Taka sprawę mógł załatwić wcześniej. Miał tydzień i można było się zorientować w EL co się da zrobić. Emil niech uwolni się od Suskiewicza. Rozumiem Emila, bo skoro kontrakt ma na dwa lata, i za takie pieniądze ma jeździć jak się polepsza warunki finansowe to on ucierpi na tym. Chyba że wynegocjuje w umowie zmianę warunków na przyszły rok. To już kwestia dogadania się. Ale nie może być tak, że władze ulegną pod naciskiem jednego zawodnika. Sam jestem ciekaw jak to się zakończy.
Przecież między Emilem a Suskiewiczem już nastąpił rozwód.
Odkladajac emocje na bok… Emil podpisal kontrakt na starty. Kontrakt, ktorego przeciez nie zerwal. Nie podpisal aneksu wiec ten pierwotny kontrakt jest dalej w mocy. Jedna strona nie moze go sobie zerwac bez ponoszenia konsekwencji. Nie znam szczegolow kontraktu ale nie wydaje mi sie zeby Unii Leszno udalo sie wyegzekwowac zwrot pieniedzy za podpis na pierwszym kontrakcie – co wiecej – jesli nie wyplacili mu calosci to raczej beda musieli. Oczywiscie nie wydaje mi sie aby chcieli korzystac z uslug Emila do konca kontraktu (wiec wynagrodzenia za punkt nie bedzie) chyba ze w kontrakcie byl zapis o gwarantowanych startach. Wydaje mi sie ze Unia Leszno na emocjonalna reakcje Emila odpowiedziala rownie emocjonalnie. Z dobrym prawnikiem Emil moze im sporo namieszac.
Zapewne zakaz startow zFederacji Rosyjskiej to przygotowanie do gry procesowej.
Żużel. Ogromne zainteresowanie meczem w Lesznie. Będzie komplet na trybunach!
Żużel. Derby Podkarpacia wracają! Orzeł opuści ósme miejsce? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Ireneusz Kwieciński przed meczem w Rzeszowie: Jesteśmy dobrze przygotowani
Żużel. Chris Holder pogratulował bratu. Historyczny wyczyn!
Żużel. Nadzieja na wielki powrót Kołodzieja i głodne zwycięstwa „Lwy”, czyli niedziela w PGE Ekstralidze (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kolega wywiózł go w płot. „Jak można mnie pomylić z Musielakiem?”