fot. Mateusz Dzierwa
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W piątek na konferencji prasowej PGG ROW Rybnik ogłosił nazwisko nowego trenera, którym został Lech Kędziora. Doświadczonego szkoleniowca czeka duże wyzwanie, ponieważ na papierze skład Rekinów nie prezentuje się okazale. Podczas spotkania nie mogło zabraknąć pytań o ewentualne wzmocnienia. Jednym z kandydatów do jazdy w zielono-czarnym kevlarze może być Jason Crump, który wraca ze sportowej emerytury.

PGG ROW Rybnik znalazł się w trudnej sytuacji, po tym, jak kreowany na lidera drużyny Greg Hancock oficjalnie zakończył karierę. Dlatego właśnie jak bumerang powrócił temat ewentualnych wzmocnień. Ciekawą opcją dla beniaminka PGE Ekstraligi może być zakontraktowanie Jasona Crumpa, który ogłosił swój powrót na żużlowe tory. Utytułowany Australijczyk podpisał kontrakt z, rywalizującą w brytyjskiej Premiership, ekipą Ipswich Witches. Prezes Mrozek ogłosił, że kontaktował się już z trzykrotnym indywidualnym mistrzem świata.

– Nigdy w życiu nie mówi się nigdy. Nie ukrywam, że po powrocie Jasona do ścigania nasze relacje zbliżyły się i wymieniliśmy się smsami. Zobaczymy, co czas pokaże. Mamy fajną drużynę walczaków. Decyzja o wzmocnieniach lub nie, będzie należała przede wszystkim do sztabu szkoleniowego. Jeżeli dostanę sygnał, że zespół trzeba wzmocnić, to będziemy to robić. Na chwilę obecną nie działamy nic w tym temacie – powiedział na konferencji prezes rybnickiego klubu Krzysztof Mrozek.

Czy Jason Crump wzmocni PGG ROW Rybnik? Fot. Jarosław Pabijan

Wśród potencjalnych kandydatów do wzmocnienia rybnickiej drużyny wymienia się również dwójkę zawodników leszczyńskiej Fogo Unii – Jarosława Hampela lub Brady’ego Kurtza. Prezes Mrozek ucina spekulacje i odsyła z pytaniem do sztabu szkoleniowego. Na razie temat ewentualnego wypożyczenia trzeba odłożyć w czasie.

Kibiców z pewnością niepokoi sytuacja w formacji juniorskiej PGG ROW-u. W przeszłości prezes Mrozek zapowiadał, że podczas jego rządów na pozycjach juniorskich będą startować wyłącznie wychowankowie rybnickiego zespołu. Jednak sytuacja się zmieniła i sternik beniaminka PGE Ekstraligi potwierdził, że klub interesował się pozyskaniem m.in. Bartłomieja Kowalskiego z Częstochowy oraz braci Michała i Bartłomieja Curzytków. Ostatecznie Kowalski został pod Jasną Górą, a rozchwytywani na rynku transferowym bracia trafili do Betard Sparty Wrocław.

– Będę musiał zrobić krok wstecz, posypać głowę popiołem i powiedzieć, że musimy zmienić strategię. Nie ukrywam, że w okresie transferowym rozmawiałem z juniorami z zewnątrz. Natomiast z różnych powodów do transferów nie doszło. Jednak oczywiście chciałbym, aby formacja juniorska była w stu procentach rybnicka – stwierdził Krzysztof Mrozek.

DOMINIK NICZKE