Piotr Paluch i Stanisław Chomski. Foto: Stal Gorzów / Radek Kalina
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sytuacja w Gorzowie Wielkopolskim opanowana. Wszystko wskazuje na to, że pozytywne wyniki testów na koronawirusa, które uzyskali członkowie sztabu szkoleniowego Stali, jeden z mechaników i Niels Kristian Iversen, były tylko fałszywym alarmem. Jeszcze w czwartek gorzowianie raz jeszcze wykonali testy i dały one wynik negatywny. Dla pewności testy zostaną wykonane ponownie w piątek. Na ten moment rozegranie meczów finałowych nie jest w żaden sposób zagrożone.

Badania na obecność koronawirusa zostały przeprowadzone w środę przez zewnętrzną firmę wskazaną przez Ekstraligę Żużlową. I właśnie po tych testach wśród gorzowian wskazano cztery pozytywne wyniki – trenerów Stanisława Chomskiego i Piotra Palucha, mechanika Pawła Nizioła oraz Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk i tak nie jest brany pod uwagę do meczowego składu ze względu na kontuzję, poza tym wyjechał już do swojego kraju. Natomiast trzy pozostałe osoby raz jeszcze wykonały testy, w czwartkowy wieczór. Wszystkie dały wynik… negatywny.

– Zastanowił nas też przypadek Nielsa Kristiana Iversena, który we wtorek miał badanie i wynik ujemny na karcie wypisu ze szpitala, a dzień później dodatni. Duńczyk był zaskoczony takim wynikiem – mówi Marek Grzyb, prezes Stali.

Wychodzi więc na to, że albo w Gorzowie znaleziono błyskawiczny sposób na pokonanie koronawirusa, albo doszło do pomyłki, która mogła mieć poważne skutki. Pozytywne wyniki mogły wykluczyć obu trenerów i mechanika z meczów finałowych.

By rozwiać wszelkie wątpliwości, badania zostaną powtórzone – już nie przez firmę wskazaną przez Ekstraligę – i ostateczne wyniki testów mają być wiążące. Wszyscy panowie nie mają jednak żadnych objawów Covid-19, wszyscy zachowują także reguły reżimu sanitarnego. Piątkowe wyniki testów powinny być formalnością. Co ważne, nawet gdyby jednak jeden z wyników był pozytywny, to mecze finałowe i tak się odbędą.

– Będziemy oczekiwać od firmy przeprowadzającej badania zwrotu kosztów za niepoprawne wyniki, a możliwe nawet, że jakiegoś odszkodowania za uszczerbek na wizerunku za całą tę sprawę – podkreślił prezes Grzyb.

Piątkowy mecz finałowy PGE Ekstraligi rozpocznie się o godzinie 20:30.

10 komentarzy on Ponowne testy na koronawirusa w Gorzowie. Wszystkie są negatywne
    STAN
    9 Oct 2020
     10:13am

    Taki komentarz to może napisać tylko chora osoba i to nie koronawirusa, a na głowę. Nie wstyd ci tak się ośmieszać.

Skomentuj

10 komentarzy on Ponowne testy na koronawirusa w Gorzowie. Wszystkie są negatywne
    STAN
    9 Oct 2020
     10:13am

    Taki komentarz to może napisać tylko chora osoba i to nie koronawirusa, a na głowę. Nie wstyd ci tak się ośmieszać.

Skomentuj