Zakończył się kolejny, emocjonujący wieczór ligi szwedzkiej. Tym razem kibice mogli śledzić dwa spotkania, w których Rosspiggarna Hallstavik podejmowała Piraternę Motala, zaś mocno polska Dackarna Malilla walczyła o awans do półfinału z Masarną Avesta. Nikomu nie udało się powtórzyć wyczynu Bartosza Zmarzlika z wczoraj, ale nie jest żadną nowością, że dominowali Polacy.
Gdy chodzi o mecz Rosspiggany Hallstavik z Piraterną Motala, obie drużyny przystąpiły do rywalizacji bez swoich liderów. Max Fricke dochodzi do siebie po ostatniej rundzie GP w Malilli, zaś Mikkel Michelsen złapał wirusa, który uniemożliwił mu występ. Do 6. biegu wyglądało to na wyrównany pojedynek, zaś później gospodarze zaczęli budować przewagę. W swoich szeregach mieli równo punktujących zawodników, czego nie można powiedzieć o ekipie z Motali.
Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla Nielsa Kristiana Iversena, Kaia Huckenbecka, czy Daniela Davidssona, ale w późniejszej fazie zaczęli przywozić „śliwki”. Inaczej wyglądała sytuacja z Pawłem Przedpełskim – jedynym Polakiem w tym meczu. Zawodnik, który w Polsce reprezentuje barwy Włókniarza Częstochowa, zaczął mecz od zerówki i dopiero w kolejnych biegach rozpoczął przywożenie cennych punktów. W szeregach Rosspiggarny każdy dołożył cenne punkty do zwycięstwa. Szwedzcy kibice mogli zobaczyć dobry występ Jasona Doyle’a, który co prawda zaczął od defektu, ale skończył z pokaźną sumą punktów.
Rosspiggarna Hallstavik – Piraterna Motala 51:39
Rosspiggarna: Fricke ZZ, Bewley 4+2 (1*,2,0,1*), Jonsson 14 (2,2,3,3,2,2), Jensen 11+4 (1*,2*,2*,2,3,1*), Doyle 13+1 (d,3,3,2*,3,2), Jonasson 8+2 (2,2,2*,1,1*), Westlund 1+1(0,1*,0).
Piraterna: Michelsen ZZ, Huckenbeck 11 (3,0,1,1,3,3), Sundstroem 1+1(0,1*,0,-,-), Przedpełski 8 (0,3,3,2,0,0), Iversen 13 (3,1,1,3,2,3), D. Davidsson 4 (3,0,1,0,0), J. Davidsson 2 (1,1,0,0).
Pierwszy mecz: Piraterna Motala – Rosspiggarna Hallstavik 51:39 Bonus: Rosspigarna (zdecydował bieg dodatkowy – Doyle pokonał Iversena).
Najbardziej „polskie” spotkanie dzisiejszego wieczoru w lidze szwedzkiej to mecz pomiędzy Dackarną Malilla, a Masarną Avesta. W samej Dackarnie można było oglądać czterech Polaków. Jednocześnie było to najbardziej jednostronne spotkanie wieczoru. Przypominało trochę ostatni mecz Fogo Unii Leszno z Get Well Toruń. Goście bronili się do 4. biegu, a później oglądali już plecy swoich rywali. Najlepiej punktującym zawodnikiem był Patryk Dudek, który przegrał jedynie w swoim pierwszym starcie. Duzers raczej zapomniał już o groźnym karambolu podczas sobotniej rundy Grand Prix. Po komplet punktów od początku szedł Piotr Pawlicki, ale w 12. biegu musiał uznać wyższość swojego klubowego kolegi – Olivera Berntzona i Martina Smolińskiego. W ekipie gości najlepiej pojechał wspomniany wcześniej Smoliński, a jedyny Polak w szeregach Masarny Avesta, czyli Oskar Fajfer uzbierał jedynie 5 oczek.
Dackarna Malilla – Masarna Avesta 61:29
Dacarna: Janowski 11+2 (1, 2*,3,2*,3), Pawlicki 11 (3,3,3,1,1), Berntzon 11+1 (1*,3,3,3,1), Thorssell 7+2 (2, 2*,1,2*), Dudek 13+1 (1*,3,3,3,3), Jakobsen 5 (2,2,1), Gomólski 3+2 (1*,2*,0).
Masarna: Bellego 0 (0,0,0), Fajfer 5 (2,1,t,1,0), Tungate (0,0,0,-), Smolinski 9 (3,1,1,2,2), Nilsson 7+1 (3,0,1*,1,2,), Łoktajew 5 (3,0,2,0,d), Hellstroem-Baengs 4 (0,0,2,2,0).
Pierwszy mecz: Masarna Avesta – Dackarna Malilla 53:37. Bonus: Dackarna.
Nie jest to koniec rundy zasadniczej Elitserien. Dackarna Malilla musi rozegrać jeszcze mecz z Indianerną Kumla, ale już jest pewna awansu do półfinału.
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)