Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Młody Jesper Knudsen z duńskiego Roager przed kilkoma tygodniami został mistrzem świata w klasie 250 ccm – dla zawodników poniżej szesnastego roku życia. Kilka dni temu wywalczył natomiast w czeskim Divisovie tytuł mistrza Europy. 

Nic zatem dziwnego, że młodemu Duńczykowi mocno przygląda się środowisko żużlowe, a wielu widzi w nim nadzieję duńskiego żużla na przyszłość. 

– Pracuję z Jesperem od czterech lat. Wiele lat działam z żużlową młodzieżą i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że ten chłopak ma przed sobą dużą przyszłość w dorosłym żużlu, o ile tylko karierę będzie chciał kontynuować. Słucha uwag, ma świetną sylwetkę i czyni błyskawiczne postępy – wylicza zalety legenda duńskiego żużla, Erik Gundersen. 

Warto podkreślić, że sukcesy w mini-speedwayu odnosił również brat Jespera, Jonas który wygrał mistrzostwo świata w klasie 250 ccm trzy lata temu (2016). 

Warto nadmienić, że sprzęt młodemu Duńczykowi przygotowuje Brian Andersen, a sam zawodnik widzi swoją przyszłość w cyklu Grand Prix.

Jesper Knudsen z Erikiem Gundersenem

– Na pewno w naszej karierze z bratem Jonasem prawie wszystko zawdzięczamy rodzicom, którzy poświęcili dla nas ogrom swojego czasu i sporo pieniędzy. Gdyby nie oni, nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy. Jeśli chodzi o mnie, to oczywiście moim marzeniem jest taki rozwój kariery, abym kiedyś wystartował w cyklu Grand Prix. Póki co, skupiam się na tym, aby w 2020 roku obronić tytuł mistrza Europy i świata – podkreśla Jesper Knudsen.