Mikkel Michelsen zastąpi Martina Smolinskiego w Grand Prix 2020. Niemiec walczył z czasem, ale ostatecznie nie zdąży przygotować się na startujący za dziesięć dni cykl Grand Prix.
Smolinski podczas jednego z majowych treningów doznał skomplikowanej kontuzji biodra. Oprócz samego złamania, Smolinski uszkodził także jeden z nerwów. Początkowo mówiono o kilkumiesięcznej (nawet półrocznej) przerwie w startach, ale Niemiec chciał przygotować się na ruszający cyklu Grand Prix.
– Razem z moim teamem próbowałem wszystkiego, aby dojść do pełni sprawności i wystartować w Grand Prix. Musze jednak słuchać swojego organizmu, a on daje mi sygnały, że jest za wcześnie. Dojście do sprawności po takiej kontuzji w krótkim czasie jest po prostu niemożliwe – przyznał Martin Smolinski. Niemiec w ostatnim czasie korzystał z najwyższej klasy specjalistów, współpracował m.in. z byłym fizjoterapeutą reprezentacji Niemiec, Klausem Ederem.
Jego miejsce w elicie zajmie Indywidualny Mistrz Europy z 2019 roku, Duńczyk Mikkel Michelsen. O starcie w Grand Prix dowiedział się kilka dni przed rozpoczęciem cyklu. Czy jest zatem na to przygotowany?
– Sezon w Polsce trwa już od jakiegoś czasu. To nie tak, że nie jestem gotowy, bo z moim zespołem przygotowujemy się do tego od lat. W każdych zawodach chcę wygrać i nie zamierzam zmieniać tego nastawienia przed cyklem Grand Prix. Cele? Zdecydowanie czołowa szóstka i pewne miejsce w GP 2021 – zaznacza w rozmowie z oficjalnym serwisem GP Michelsen, który może zapewnić sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu podczas sobotniego turnieju Grand Prix Challenge, który odbędzie się w Gorican.
Duńczyk czuł się trochę pokrzywdzony faktem, że dopiero od tego roku zwycięzca cyklu Tauron SEC ma miejsce Grand Prix. Teraz będzie miał okazję wystartować jako pełnoprawny uczestnik cyklu, choć w pojedynczych turniejach już brał udział. Jego najlepszy występ to osiągnięcie półfinałów w GP Skandynawii w 2019 roku. Dodajmy jeszcze, że w środę Michelsen obchodzi swoje 26. urodziny, więc oficjalne potwierdzenie startów w Grand Prix jest dla niego chyba wymarzonym prezentem.
Grand Prix 2020 rozpocznie się we Wrocławiu (28-29 sierpnia). Kolejne turnieje odbędą się w Gorzowie Wlkp. (11-12 września), Pradze (18-19 września) i Toruniu (2-3 października).
Gdyby w Rybniku był teraz inny prezes niż Mrozek, to ROW miałby taki skład seniorów: Woryna, Michelsen, Lindbaeck, G.Łaguta.
Trzej pierwsi mają swoje warsztaty w odległości max. 15 km od stadionu przy G72.
Cały żużlowy Rybnik czeka na odejście Kitusia.
Nikt go już nie toleruje.
To jest zła wiadomość ze względu na zdrowie Martina Smolinskiego, ale dobra dla Mikkela Michelsena, który pomimo wygrania zeszłorocznego SEC nie dostał nominacji do udziału w SGP. Zadziwiające, że światowe władze żużlowe dopiero w tym roku wpadły na pomysł by Mistrza Europy automatycznie powołać do występów w Mistrzostwach Świata.
Nie wiem jednak, gdyż nie wynika to z powyższego artykułu, czy jest to zastępstwo stałe, czy tylko na początek trwania rozgrywek cyklu SGP.
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji