fot. Jakub Soboczyński
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niels Kristian Iversen został oficjalnie przedstawiony jako zawodnik Indianerny Kumla w sezonie 2020. Utytułowany Duńczyk ma dołączyć do rozgrywek pod koniec sezonu, a dokładniej w rundzie play-off. W zespole są przekonani, że będzie znaczącym wzmocnieniem drużyny oraz jej ważną częścią.

– Niels Kristian Iversen to zawodnik, który jest przyzwyczajony do częstej jazdy na motocyklu, której w tym sezonie nie ma. Dodatkowo ma pecha do kontuzji. Skontaktował się z nami z pytaniem o możliwość jazdy, co mogłoby pomóc mu złapać odpowiedni rytm w kontekście uczestnictwa w cyklu Grand Prix. Zgodziliśmy się – mówi Peter Johansson, manager zespołu z Kumli.

– Uważam, że świetnie wkomponuje się w team, będzie wsparciem dla pozostałych zawodników i zdejmie z nich obciążenie związane z presją wyniku. Dodatkowo Niels jest po prostu świetnym gościem, a inni postrzegają go jako wzór do naśladowania. Być może wystąpi jeszcze pod koniec fazy zasadniczej sezonu, a na pewno w rundzie play-off – dodaje Johansson.

2 komentarze on Iversen wystartuje w szwedzkiej Indianernie
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    19 Aug 2020
     7:14pm

    Prezes Grzyb mógł załatwić Iwersenowi i skombinować zaświadczenie Covida19, oj tam, takie na papierze.
    Wiadomo że Niels Kristian jedzie piach a ZZ się skończyły. Taki młodszy Holder „gość” by parę punktów za niego nastukał z kimś tam jeszcze na statusie „gość covidowy”.

    Z drugiej strony jak utrzymanie pewne a Play-off odjechało gdzieś w zaświaty dla Gorzowa, to czy warto się wysilać?

Skomentuj

2 komentarze on Iversen wystartuje w szwedzkiej Indianernie
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    19 Aug 2020
     7:14pm

    Prezes Grzyb mógł załatwić Iwersenowi i skombinować zaświadczenie Covida19, oj tam, takie na papierze.
    Wiadomo że Niels Kristian jedzie piach a ZZ się skończyły. Taki młodszy Holder „gość” by parę punktów za niego nastukał z kimś tam jeszcze na statusie „gość covidowy”.

    Z drugiej strony jak utrzymanie pewne a Play-off odjechało gdzieś w zaświaty dla Gorzowa, to czy warto się wysilać?

Skomentuj