Nicki Pedersen. Foto: Krzysztof Konieczny, GKM Grudziądz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Emocje do ostatniego wyścigu w meczu teoretycznie o nic, przynajmniej dla gospodarzy. Jednak to spotkanie było kluczowe dla wielu ekip drżących o awans do fazy play-off. Z pewnością bacznie przyglądali się w Częstochowie, we Wrocławiu, w Zielonej Górze, a także w Gorzowie. I z pewnością są zadowoleni, że GKM finalnie, po dramatycznej końcówce pokonał gości z Lublina w stosunku 46:44. Tym samym, w kontekście fazy play-off nadal nie wiadomo nic. Za to komplikuje się sytuacja Motoru Lublin.

Grudziądzanie właściwie dziś jechali już o nic, no, może o to, aby przed własną publicznością pokazać się jeszcze z niezłej strony przed wakacjami. Za to mogli pojechać dla kogoś, bowiem ich zwycięstwo nad drużyną z Lublina byłoby korzystne dla ekip Eltrox Włókniarza Częstochowa oraz Betard Sparty Wrocław. Pozwoliłoby również spać spokojnie zielonogórzanom oraz gorzowianom. A więc niby mecz o nic, a jednak kluczowy. Koziołki natomiast nadal mają realną szansę na awans do fazy play-off. Zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu bardzo przybliżyłoby ekipę Jacka Ziółkowskiego do przepustki do upragnionej czwórki.

– Może nie ma stresu, ale z pewnością musimy teraz wygrywać i właśnie po to przyjechaliśmy dziś do Grudziądza. Jeśli przegramy, wówczas nasza sytuacja stanie się bardzo, bardzo trudna. Moi zawodnicy nie mają dużego doświadczenia na tym torze po jego remoncie. Wierzę jednak w chłopaków – powiedział przed meczem Jacek Ziółkowski, menedżer Motoru Lublin w wywiadzie dla Eleven Sports.

– Chcemy wygrać te dwa ostatnie spotkania, jedziemy dla kibiców, aby się godnie pożegnać, zobaczymy jak to będzie. Nie desygnowałem na dzisiejszy mecz żadnego gościa, chcemy dać szansę chłopakom, aby na koniec sezonu się odbudowali. Ja nikogo nie skreślam w kontekście jazdy w Grudziądzu w przyszłym roku. A co do Artioma Łaguty, tak, słyszałem, że rozmawiał z Wrocławiem, ale nic więcej nie wiem, podobnie jak pani, po prostu obiło mi się o uszy – mówił w wywiadzie z Anitą Mazur Robert Kempiński.

Od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Duńska para zawodników GKM-u Grudziądz pewnie pokonała Mateja Zagara oraz Jakuba Jamroga. Jednak już chwilę później juniorzy Motoru Lublin nie dali żadnych szans młodzieżowcom miejscowych, więc po dwóch biegach na tablicy wyników status quo (6:6). Pierwszy pojedynek braci Łagutów w wyścigu trzecim padł zdecydowanie łupem Artioma, który zwyczajnie nudził się na dystansie, jadąc kilkadziesiąt metrów z przodu. Tym samym ustanowił nowy rekord toru. Po pierwszej serii startów na tablicy wyników nadal widniał remis (12:12). Jak do tej pory zawody nie grzeszyły nadmiarem emocji, jednak mogło to być spowodowane warunkami pogodowymi, które w ostatnich tygodniach nie były sprzyjające.

Początek wtorkowego pojedynku potwierdził, że tor w Grudziądzu wybitnie nie leży Matejowi Zagarowi. Świetny w tym sezonie Słoweniec zupełnie nie mógł się odnaleźć i pomimo nie najgorszej prędkości, nie jest w stanie uporać się z rywalami na dystansie.

Do niegroźnego upadku doszło w wyścigu szóstym, na pierwszym łuku. Z torem, w wyniku klasycznego żużlowego domina zapoznał się Jakub Jamróg. Sędzia zarządził powtórkę w pełnej obsadzie, gdzie po raz kolejny młodszy z braci Łagutów pokonał swojego brata, jak również pozostałych uczestników tego wyścigu. Druga seria startów, za sprawą trzech kolejnych remisów nie przyniosła zmiany rezultatu. Wciąż pojedynek na remis (21:21).

– Tęsknię za jazdą po zewnętrznej, niestety w tym roku, po modernizacji toru rzadko można tu pojechać szerzej. Jedziemy tym, co mamy, skupiamy się na tym, co jest. Nie będę teraz rozmyślał nad tym, czy można coś zmienić, zrobić lepiej. Prędkość dzisiaj mam niezłą, trzeba jedynie poprawić start. Dziękuję kibicom, że są z nami, zwłaszcza w tych gorszych chwilach, bo gorzej już chyba nie będzie – mówił w przerwie na kosmetykę toru Przemysław Pawlicki.

W wyścigu ósmym swojego pogromcę znalazł Artiom Łaguta. A pokonał go… inny niepokonany, czyli Jarosław Hampel. Tym samym Motor Lublin po raz pierwszy objął prowadzenie w tym spotkaniu. Chwilę później gospodarze odpowiedzieli i znów mieliśmy podział punktów. Po 10 wyścigach w Grudziądzu nadal bez rozstrzygnięcia.

Kolejnym zawodnikiem, który zapoznał się z nawierzchnią grudziądzkiego owalu był Wiktor Lampart, który na wejściu w drugi łuk 11. wyścigu popełnił błąd. W trakcie przerwania wyścigu gospodarze prowadzili podwójnie, a w powtórce zwyciężyli, ale już tylko w stosunku 4:2. Przed biegami nominowanymi, co chyba nikogo nie dziwiło, nadal był remis.

Bieg czternasty to – dla odmiany – remis. A w ostatnim wyścigu dnia, po walce na torze, miejscowi wygrali 4:2, co przełożyło się ostatecznie na meczowe zwycięstwo MrGarden GKM-u. Tym samym w kontekście walki o fazę play-off nadal nie wiadomo nic poza tym, że awansu do czwórki pewna jest Stal Gorzów. Wszystko zostanie zweryfikowane w ostatniej kolejce PGE Ekstraligi, z delikatną pomocą kalkulatorów.

Mr Garden GKM Grudziądz – Motor Lublin 46:44

GKM Grudziądz: Nicki Pedersen 13 (3,3,3,3,1), Krzysztof Buczkowski 3 (2,0,1,0), Kenneth Bjerre 10+2 (2*,2,1*,2,3), Przemysław Pawlicki 5+1 (1,1*,2,1,0), Artiom Łaguta 14 (3,3,2,3,3), Kacper Łobodziński 0 (0,0,0), Denis Zieliński 1 (1,0,0), Roman Lachbaum (ns).

Motor Lublin: Jakub Jamróg 1+1 (0,1*,-,-), Grigorij Łaguta 9 (0,2,2,3,2), Matej Zagar 5+1 (1,0,1,2,1*), Jarosław Hampel 13 (3,3,3,2,2), Mikkel Michelsen 8+1 (2,2,3,1*,0), Wiktor Lampart 4 (3,1,0,u), Wiktor Trofimow 4+2 (2*,1*,0,1), Wiktor Firmuga (ns).

Bieg po biegu:
1. PEDERSEN, Bjerre, Zagar, Jamróg 5:1
2. LAMPART, Trofimow, Zieliński, Łobodziński 1:5 (6:6)
3. A. ŁAGUTA, Michelsen, Pawlicki, G. Łaguta 4:2 (10:8)
4. HAMPEL, Buczkowski, Lampart, Łobodziński 2:4 (12:12)
5. HAMPEL, Bjerre, Pawlicki, Zagar 3:3 (15:15)
6. A. ŁAGUTA, G. Łaguta, Jamróg, Zieliński 3:3 (18:18)
7. PEDERSEN, Michelsen, Trofimow, Buczkowski 3:3 (21:21)
8. HAMPEL, A. Łaguta, Zagar, Łobodziński 2:4 (23:25)
9. PEDERSEN, G. Łaguta, Buczkowski, Trofimow 4:2 (27:27)
10. MICHELSEN, Pawlicki, Bjerre, Lampart 3:3 (30:30)
11. PEDERSEN, Hampel, Pawlicki, Lampar u/w 4:2 (34:32)
12. G. ŁAGUTA, Bjerre, Trofimow, Zieliński 2:4 (36:36)
13. A. ŁAGUTA, Zagar, Michelsen, Buczkowski 3:3 (39:39)
14. BJERRE, G. Łaguta, Zagar, Pawlicki 3:3 (42:42)
15. A.ŁAGUTA, Hampel, Pedersen, Michelsen 4:2 (46:44)

Sędziował: Michał Sasień
Widzów: ok. 2000

6 komentarzy on To jeszcze nie koniec emocji! MrGarden GKM pokonał Motor! (relacja)
    Makej
    8 Sep 2020
     10:33pm

    Prosze Panstwa jutro zobaczymy czy Pan Laguta bedzie jezdzil z takim zebem jak dzisiaj…………………………………………………….!

    Nowemu pracodawcy nie przystoi robic przeszkod…….
    Mecz jutrzejszy wygra zdecydowanie Sparta.
    Miejsce tych patalachow z Grudziadza to 1 Liga! Zero szkolenia, sklad sklejany na sile, bez przyszlosci…….

    DaveWlkp
    8 Sep 2020
     10:39pm

    Niestety Motor poza PO, zostały tylko matematyczne szanse. Unia już na pewno nie trafi na Stal. Duże prawdopodobieństwo par PO to: Unia & Sparta i Stal & Falubaz

    Makej
    9 Sep 2020
     12:33am

    Wszyscy o Sparcie juz zapomnieli a to ona wjedzie do PO….. masakra…… to trzeba miec ale fuksa…. tyle walkow w sezonie i nadal szczescie sprzyja…..

    Motor King
    9 Sep 2020
     5:57pm

    Artiom w Motorku u boku naszego Matejka Zagara na 90%. Wszystko wyjaśni się podczas weekendu GP w Gorzowie, wtedy mają odbyć się decydujące rozmowy.

    Motor King
    9 Sep 2020
     6:00pm

    Czyżby Martinw końcu zrozumiał, że popełnił błąd? Techniczny lubelski tor i jazda u boku naszego Matejka Zagara może z niego zrobić jeszcze lepszego żużlowca i on to chyba w końcu zrozumiał. Pytanie czy Wielki Motor nadal chce, bo z tego co wiem ofert na stole jest bardzo dużo i to od samej czołówki Ekstraligi

Skomentuj

6 komentarzy on To jeszcze nie koniec emocji! MrGarden GKM pokonał Motor! (relacja)
    Makej
    8 Sep 2020
     10:33pm

    Prosze Panstwa jutro zobaczymy czy Pan Laguta bedzie jezdzil z takim zebem jak dzisiaj…………………………………………………….!

    Nowemu pracodawcy nie przystoi robic przeszkod…….
    Mecz jutrzejszy wygra zdecydowanie Sparta.
    Miejsce tych patalachow z Grudziadza to 1 Liga! Zero szkolenia, sklad sklejany na sile, bez przyszlosci…….

    DaveWlkp
    8 Sep 2020
     10:39pm

    Niestety Motor poza PO, zostały tylko matematyczne szanse. Unia już na pewno nie trafi na Stal. Duże prawdopodobieństwo par PO to: Unia & Sparta i Stal & Falubaz

    Makej
    9 Sep 2020
     12:33am

    Wszyscy o Sparcie juz zapomnieli a to ona wjedzie do PO….. masakra…… to trzeba miec ale fuksa…. tyle walkow w sezonie i nadal szczescie sprzyja…..

    Motor King
    9 Sep 2020
     5:57pm

    Artiom w Motorku u boku naszego Matejka Zagara na 90%. Wszystko wyjaśni się podczas weekendu GP w Gorzowie, wtedy mają odbyć się decydujące rozmowy.

    Motor King
    9 Sep 2020
     6:00pm

    Czyżby Martinw końcu zrozumiał, że popełnił błąd? Techniczny lubelski tor i jazda u boku naszego Matejka Zagara może z niego zrobić jeszcze lepszego żużlowca i on to chyba w końcu zrozumiał. Pytanie czy Wielki Motor nadal chce, bo z tego co wiem ofert na stole jest bardzo dużo i to od samej czołówki Ekstraligi

Skomentuj