Komu, komu play-offy? Czy ktoś zrzuci Fogo Unię z fotela lidera?

Przed nami już tylko trzy kolejki rundy zasadniczej, a więc powoli czas na decydujące rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. O ile spadkowicz najlepszej ligi świata raczej jest już znany – a najpewniej będzie nim PGG ROW Rybnik – o tyle ciekawie może być w kwestii awansu czwartej drużyny do play-off oraz ostatecznego układu w tabeli na pozycjach 1-4.

Największe szanse na to, by nie dopuścić mistrzów Polski do trzeciego z rzędu zwycięstwa w rundzie zasadniczej ma RM Solar Falubaz i Motor Lublin. Te dwie ekipy nadal mają o co walczyć, bo jak wiadomo, drużyny z pozycji 1. oraz 2. rewanżowe spotkania w play-off odjadą u siebie, co może być dla nich atutem. Po wyniku ostatniego spotkania, w którym RM Solar Falubaz poległ na własnym torze z Betard Spartą (41:49), eksperci wieszczą, że z racji trudnego terminarza, w klubie spod znaku Myszki Miki może być bardzo ciężko, by punktować w ostatnich spotkaniach rundy zasadniczej.

Przed 12. kolejką spotkań, tabelę PGE Ekstraligi otwiera Fogo Unia z 22 punktami w tabeli. Drugi lokata należy do RM Solar Falubazu z 17 punktami, trzecia do Motor Lublin – punktów 16. Na czwartym miejscu Moje Bermudy Stal (jedno spotkanie więcej) z 15 punktami. Spoglądając w terminarz pozostałych rund, sytuacja wspomnianych drużyn prezentuje się następująco:

12. Runda PGE Ekstraligi:
Fogo Unia Leszno – PGG ROW Rybnik
Moje Bermudy Stal Gorzów – RM Solar Falubaz Zielona Góra
Motor Lublin – Eltrox Włókniarz Częstochowa

13. Runda PGE Ekstraligi:
RM Solar Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno
MrGarden GKM Grudziądz – Motor Lublin

14. Runda PGE Ekstraligi:
Fogo Unia Leszno – Eltrox Włókniarz Częstochowa
Motor Lublin – RM Solar Falubaz Zielona Góra

Biorąc pod uwagę terminarz Fogo Unii oraz obecną przewagę liczącą 5 punktów, ciężko oczekiwać, by w tej kwestii mogłoby dojść do zmian. Leszczynianie nie powinni wypuścić z rąk pierwszej pozycji, gdy na własnym torze czekają ich 2 mecze (jeden z ROW-em Rybnik), a wraz z nimi szansa na 6 punktów do tabeli. Gdyby Bykom powinęła się noga, z pewnością pasjonująco zapowiadałaby się rywalizacja właśnie zielonogórzan z leszczynianami, którzy spotkają się w ramach 13. kolejki PGE Ekstraligi. Gdyby do tego czasu RM Solar Falubaz zgarnął 3 oczka za pojedynek na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą, a Fogo Unia „zgubiłaby” część punktów w rywalizacji PGG ROW-em, być może o fotelu lidera decydowałby właśnie bezpośredni pojedynek tych drużyn. Z pewnością nie wiemy jakie w ogóle są szanse na niepomyślny rezultat domowych pojedynków Fogo Unii, dlatego też pozostaje poczekać nam na emocje związane ze sportową rywalizacją.

Ciaśniej zrobiło się na pozycjach 3-5, obecnie kolejno zajmowanych przez Motor Lublin, Moje Bermudy Stal Gorzów i Betard Spartę Wrocław. Spośród trójki wymienionych klubów, w najlepszej dyspozycji wydają się Koziołki. Po pokonaniu RM Solar Falubazu, akcje wrocławskiego klubu znów stoją wyżej, a wrocławianie mogą wykorzystać problemy bezpośredniego rywala o play-off, Eltrox Włókniarza. Częstochowianie, którzy jeszcze niedawno tak pewnie kroczyli w kierunku półfinałów, dziś z 13 punktami, są na odległej, szóstej pozycji. Mimo werdyktu Komisji Orzekającej Ligi, po którym Lwy straciły okazję na punkty w tabeli (walkower na korzyść Moje Bermudy Stali), Eltrox Włókniarz nadal zachowuje szanse na rundę play-off. Awans biało-zielonych jest możliwy, ale margines błędu został niemal w pełni wyczerpany. Kolejnym pojedynkiem Lwów będzie spotkanie w Lublinie.

Z kolei ekipa trenera Stanisława Chomskiego, po problemach związanych z pożarem rozdzielni, 9 sierpnia, domowym meczem z Motorem Lublin rozpoczęła sierpniowy maraton. Żółto-niebiescy nieoczekiwanie stali się kolejnym kandydatem do czwórki, a wszystko to za sprawą zwycięskiej passy, dzięki której pozostają niepokonani od sześciu spotkań. Taki stan rzeczy sprawił, że to gorzowianie mają szansę stanąć do walki o rundę play-off. W klubie mają nosa do gości, którzy solidnie wspomagają Moje Bermudy Stal w tym sezonie, czego dowodem jest m. in. średnia Jacka Holdera. Australijczyk może pochwalić się dobrym wynikiem 2,24 punktu na bieg (na torze w Gorzowie aż 2,3!), co jest szóstym rezultatem w całej lidze.

Spójrzmy zatem jak wygląda terminarz i jak rozkładają się szanse drużyn.

12. Runda PGE Ekstraligi:
Motor Lublin – Eltrox Włókniarz Częstochowa
Moje Bermudy Stal Gorzów – RM Solar Falubaz Zielona Góra
MrGarden GKM Grudziądz – Betard Sparta Wrocław

13. Runda PGE Ekstraligi:
MrGarden GKM Grudziądz – Motor Lublin
Eltrox Włókniarz Częstochowa – PGG ROW Rybnik
Betard Sparta Wrocław – Moje Bermudy Stal Gorzów

14. Runda PGE Ekstraligi:
Moje Bermudy Stal Gorzów – MrGarden GKM Grudziądz
PGG ROW Rybnik – Betard Sparta Wrocław
Fogo Unia Leszno – Eltrox Włókniarz Częstochowa
Motor Lublin – RM Solar Falubaz Zielona Góra

Wydaje się, że przed Moje Bermudy Stalą, która ma w dorobku 15 punktów, kluczowym spotkaniem będą środowe derby Ziemi Lubuskiej. Jeśli żółto-niebiescy pójdą za ciosem i wygrają za 3 punkty (co będzie nie lada wyczynem, dodajmy), oznaczać to będzie, że na poważnie wchodzą do gry o czwórkę. Przed nimi oczywiście jeszcze jedno bardzo ważne spotkanie, które może wywrócić tabelę do góry nogami. W 13. rundzie rozgrywek Betard Sparta Wrocław podejmie gorzowian na Stadionie Olimpijskim. W tym momencie ciężko wytypować, której z drużyn bliżej jest do zwycięstwa. Wrocławianie ostatnim meczem pokazali, że każdy z zawodników potrafi wygrywać wyścigi, czego tak bardzo drużynie brakowało.

Betard Spartę Wrocław czekają 2 spotkania wyjazdowe. Jeśli drużyna trenera Dariusza Śledzia nie chce, by rozgrywane w ramach 13. rundy, spotkanie z Moje Bermudy Stalą, było dla wrocławian ostatnim domowym pojedynkiem w tym sezonie, musi zacząć wygrywać, tak jak miało to miejsce w Zielonej Górze. Betard Sparta sezon zasadniczy zakończy w Rybniku, co może być jakimś światełkiem w tunelu, by na Śląsku zapunktować za trzy oczka i przypieczętować ewentualny awans do play-off.

Eltrox Włókniarz z pewnością liczył na dwa domowe zwycięstwa, w meczach z Moje Bermudy Stalą i PGG ROWem, bez których pod Jasną Górą mogłoby być bardzo ciężko w kontekście walki o play-off. W związku z ostatnią serią niepomyślnych zdarzeń, w klubie z Częstochowy znacząco utrudnili sobie walkę o awans do play-off. Nowy trener drużyny – Piotr Świderski – zapewnia jednak, że Lwy będą walczyły do końca. Nie wiadomo jednak kiedy drużyna będzie mogła wyjechać na swój tor.