Środowisko żużlowe zaangażowało się w walkę z koronawirusem. Kluby starają się organizować zbiórki pomocy dla szpitali, a zawodnicy, na swoich profilach w mediach społecznościowych, zachęcają do pozostania w domach. Apel wystosowała również Międzynarodowa Federacja Motocyklowa, która rozpoczęła tym samym nową kampanię #RidersAtHome.
W oficjalnym komunikacie, FIM poinformowała, że podczas pandemii koronawirusa ma do odegrania bardzo ważną, edukacyjną i informacyjną rolę. Federacja chce wesprzeć lokalne władze, a także mieć pewność, że zawodnicy zachowują się w odpowiedzialny sposób.
Za pomocą swoich mediów społecznościowych, FIM ma zamiar wzmocnić globalny komunikat dotyczący pozostania w domach. Na profilach „We, The Riders” oraz „FIM-Live” już pojawiły się pierwsze nagrania nawołujące do zachowania ostrożności w tej szczególnej sytuacji.
Federacja podkreśliła również, że ma świadomość tego, iż w niektórych krajach ściganie się wciąż jest dozwolone. Mimo braku zakazu jazdy, FIM nawołuje, aby zawodnicy, póki co, odstawili swoje motocykle, zmniejszyli ryzyko urazów i nie odciągali służby zdrowia od najważniejszego zadania.
Żużel. Anders Thomsen niezadowolony ze swoich występów. Odbuduje się w derbach?
Żużel. Legenda Falubazu stawia na ogranie Stali. „Wierzę, że derby będą nasze”
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!