Patryk Dudek. FOT. JAROSŁAW PABIJAN
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Sezon 2020 przyniesie kolejne zmiany w regulaminie zawodów, które uważane są za Drużynowe Mistrzostwa Świata. Organizatorzy Speedway of Nations postanowili zmienić punktację za pierwsze, drugie i trzecie miejsce w każdym wyścigu. W rezultacie, w SON nie zobaczymy już biegów remisowych.

Cztery punkty za pierwsze miejsce, trzy punkty za drugie miejsce, dwa punkty za trzecie miejsce oraz zero oczek za czwartą lokatę i wykluczenie z wyścigu. Tak od sezonu 2020 będzie wyglądała punktacja w Speedway of Nations. Wprowadzone zmiany sprawiają, że lepiej będzie przyjechać do mety na pozycjach 2-3 i bronić się przed rywalem znajdującym się na ostatnim miejscu niż za wszelką cenę walczyć o indywidualny triumf w wyścigu.

– Monster Energy SON to zawody, w których jazda zespołowa jest niezbędna i aby ją wynagrodzić, zmieniliśmy system punktacji. Dzięki temu mamy pewność, że kraje, które osiągają najlepsze wyniki jako para, wygrają – tłumaczy Steven Gould, wiceprezydent BSI Speedway, w rozmowie ze speedwaygp.com.

– Zarówno fani zgromadzeni na stadionach, jak i ci oglądający zawody przed telewizorami zobaczą więcej taktycznej jazdy oraz będą mogli łatwiej śledzić wyniki swoich drużyn w mistrzostwach – skomentował z kolei Jorge Viegas, prezydent FIM.

Kolejna zmiana dotyczy półfinałów SON. Dotychczas o trzecie miejsce, dające awans do finałowych zawodów, walczyła trzecia drużyna każdego półfinału ze zwycięzcą biegu dodatkowego, w którym ścigały się zespoły z miejsc 4-5. Teraz, od razu po zakończeniu fazy zasadniczej zmierzą się ekipy, które zajęły trzecią i czwartą lokatę.

Dość kontrowersyjne jest to, że organizatorzy nie skrócili, często krytykowanej, długiej procedury wyłaniania najlepszej reprezentacji na świecie. Wciąż będziemy mieć do czynienia z sytuacją, w której o triumfie decyduje dobra postawa w samej końcówce dwudniowych zawodów.

BARTOSZ RABENDA