Krzysztof Kasprzak minionego sezonu z pewnością do udanych nie zaliczy. Lepsze występy przeplatał gorszymi. W dalszym ciągu jednak nie wiadomo, jakiego klubu plastron były indywidualny wicemistrz świata przywdzieje w nowym sezonie. Choć sprawa zdaje się wyjaśniać…
Przy relatywnie wąskim rynku polskich zawodników Krzysztof Kasprzak wydaje się być łakomym kąskiem. Nic zatem dziwnego, że usługami 35-latka zainteresowany jest m.in. klub z Lublina. Sam zawodnik, póki co, o swojej przyszłości się nie wypowiada. O aktualny stan rzeczy zapytaliśmy prezesa gorzowskiego klubu, Marka Grzyba.
– Nie ukrywam, że z Krzysztofem rozmawiałem odnośnie przyszłego sezonu i doszło między nami do podania ręki. Dla mnie jest zawodnikiem Stali i chciałbym, aby tak pozostało. Wierzę w naszą wspólną przyszłość i na pewno tego oczekują też gorzowscy kibice. Wierzę, że Krzysztof Kasprzak i Stal Gorzów będą miały wspólną przyszłość – mówi nam włodarz gorzowskiego klubu.
Zatem wygląda na to, że urodzony w Lesznie zawodnik, indywidualny mistrz świata juniorów (2005) oraz indywidualny wicemistrz świata (2014), pozostanie w Gorzowie.
Brawo KK
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!