Moje Bermudy Stal Gorzów Wlkp. ma za sobą dwa bardzo udane dni. W niedzielę gorzowianie pokonali Motor Lublin 47:43, a w dzień później wygrali z Eltrox Włókniarzem Częstochowa 49:41. Bez wątpienia bohaterem Stali był Bartosz Zmarzlik, który najpierw zdobył osiemnaście punktów, a w kolejnym meczu dorzucił 15 „oczek”. – Fajnie, że dwa domowe mecze dzień po dniu dały nam dobre punkty. Bardzo się z tego cieszymy – przyznał po zawodach mistrz świata.
– Przed ostatnim biegiem meczu z Motorem usłyszałem tylko: „Bartek, zrób wszystko, ale musisz wygrać, to nam da zwycięstwo”. Podjechałem pod taśmę i pomyślałem, że jeśli w decydującym biegu w Grand Prix w Toruniu w zeszłym sezonie wygrałem z drugiego pola, to i spróbuję sobie poradzić tym razem – mówił w mixed zonie dla nSport+ Zmarzlik po niedzielnym spotkaniu.
W poniedziałek lider Stali rozpoczął od jedynki – przyjechał trzeci, za parą Włókniarza. – To zupełnie tylko mój błąd, że tak powiem, źle „usiadłem” i to moja wina. Cieszę się, że koledzy z drużyny pojechali fajnie, wszyscy spisali się na medal i mamy kolejne punkty do tabeli. Bardzo fajnie, że dwa domowe mecze dzień po dniu dały nam dwie wygrane. Jednak nie odpuszczamy i dalej skupiamy się na kolejnych spotkaniach – przyznał Bartosz Zmarzlik w rozmowie z Marceliną Rutkowską z Eleven Sports po spotkaniu z Włókniarzem.
Teraz przed gorzowianami mecze z PGG ROW-em Rybnik (piątek, 14 sierpnia) i Betard Spartą Wrocław (poniedziałek, 17 sierpnia). – Nikogo nie lekceważymy, każdy rywal jest groźny, niezależnie czy u siebie czy na wyjeździe – zaznacza Zmarzlik.
– Dziękujemy trenerowi, bo zrobił dwa dni tor powtarzalny, nie musieliśmy nic szukać, a tylko i wyłącznie skupić się na sobie i jeździe. Tak się dużo łatwiej startuje, jak nie musisz dużo kombinować, bo jesteś u siebie – podkreślił Zmarzlik.
Wy dzienkujcie a wielki Motor kroczy po mistrzostwo.Terminarz byl kiepski ale teraz nic i nikt nas nie zatrzyma.
Tak kroczy po mistrzostwo jak ty piszesz dziENkujecie. Hahahah.
W Gorzowie wszystko kończy się w 1 biegu na 1 łuku.
Tak jak w Tarnowie.
Żużel. Pragnął wrócić do Ekstraligi jak nikt inny. Teraz jest jednym z liderów!
Żużel. Jason Doyle: Szwecja jest nieopłacalna. Chcę gonić za tytułem
Żużel. GKM jedzie do podrażnionej Sparty. Apator potwierdzi formę w Lublinie? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Niemiec napsuje krwi rywalom w GP? Trener widzi go w półfinałach
Żużel. Drabik znalazł przyczynę gorszego wejścia w sezon? „Przepraszał”
Żużel. Przyjemski ocenia start sezonu. „Chcę być najlepszym juniorem PGE Ekstraligi” (WYWIAD)