Anders Thomsen. Foto: Krzysztof Konieczny, GKM Grudziądz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już za dwa tygodnie we Wrocławiu wystartuje tegoroczny cykl Grand Prix. Na Stadionie Olimpijskim z dziką kartą pojawi się miejscowy zawodnik – Gleb Czugunow. Bardzo prawdopodobne, że w kolejnych turniejach, które odbędą się w Gorzowie Wielkopolskim, dziką kartę otrzyma Duńczyk, Anders Thomsen.

Wedle naszych informacji to właśnie duński zawodnik ma być zgłoszony jako kandydat do dzikiej karty przez organizatorów turnieju. Temat obsadzenia szesnastego miejsca w turniejach GP był omawiany w Gorzowie po zwycięskim meczu z PGG ROW-em Rybnik. Kandydatura Thomsena wydaje się tą najpoważniejszą.

– Nie ma na tę chwilę tak naprawdę czego komentować. Powiem tylko tyle, że faktycznie może pojawić się z dziką kartą Anders, jak i jeden z innych zawodników. Na rozstrzygnięcia musimy jeszcze poczekać – mówi dyrektor gorzowskiego klubu, Tomasz Michalski.

O kwestię występu w gorzowskich turniejach Grand Prix postanowiliśmy zapytać samego zainteresowanego.

– Słyszałem, że mam w turnieju wystąpić i nie ukrywam, że gdyby tak faktycznie się stało, to byłaby to dla mnie swego rodzaju najlepsza nagroda. Myślę, że w tym sezonie spisuję się nie najgorzej. Do toru w Gorzowie jestem całkiem dobrze spasowany i myślę że z powodzeniem mógłbym rywalizować z najlepszymi na świecie jak równy z równym. Jeśli faktycznie tak się stanie i wystąpię to będę bardzo zadowolony i na pewno dam z siebie wszystko – zaznacza Anders Thomsen.

Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się 11 i 12 września. W sobotę ruszyła sprzedaż biletów na to wydarzenie.