Nieprawdopodobną końcówkę miał mecz 6. kolejki eWinner 1. Ligi pomiędzy Abramczyk Polonią Bydgoszcz a ROW-em Rybnik. Po trzynastu biegach bydgoszczanie prowadzili 42:36 i wydawało się, że są na najlepszej drodze do kolejnego zwycięstwa, jednak oba biegi nominowane rybniczanie wygrali podwójnie i ostatecznie to oni cieszyli się z końcowego sukcesu. A jednym z ojców sukcesu był Kacper Gomólski.
Żużlowcy Polonii mieli szansę na korzystny rezultat, zwłaszcza, że w ostatniej gonitwie jechał niezwykle szybki tego dnia Wadim Tarasienko. Po starcie w biegu 15. rybniczanie objęli podwójne prowadzenie, a bydgoszczanie najwyraźniej nie mogli zdecydować się, kto ma gonić parę rywali – wspomniany Tarasienko czy Andreas Lyager. Skończyło się na tym, że rywale wywalczyli zwycięstwo (i biegowe i meczowe), a kibice mogli odnieść wrażenie, że zawodnicy Polonii… ścigają się ze sobą. No to dodajmy, że w tym wewnętrznym pojedynku lepszy okazał się Lyager.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – ROW Rybnik 44:46
Abramczyk Polonia 44
9. David Bellego 10+1 (1*,3,2,3,1)
10. Hubert Gąsior NS (-,-,-,-)
11. Andreas Lyager 11 (2,3,3,2,1)
12. Grzegorz Zengota 1 (0,0,1,0,-)
13. Wadim Tarasienko 11 (3,2,3,3,0)
14. Mateusz Błażykowski 5 (3,2,0)
15. Nikodem Bartoch 2+1 (1,0,1*)
16. Jewgenij Sajdulin 4+2 (1*,1,0,2*,0)
ROW 46
1. Kacper Gomólski 14+1 (3,1,3,2,3,2*)
2. Sergiej Łogaczow 11+1 (1*,3,1,3,3)
3. Wiktor Trofimow 2+2 (0,1*,1*,-)
4. Rune Holta 10+2 (3,2,2,1*,2*)
5. Michael Jepsen Jensen 7 (2,2,2,1)
6. Mateusz Tudzież 2 (2,0,0)
7. Przemysław Giera 0 (0,u,0)
Bieg po biegu:
1. GOMÓLSKI, Lyager, Bellego, Trofimow 3:3 (3:3)
2. BŁAŻYKOWSKI, Tudzież, Bartoch, Giera 4:2 (7:5)
3. TARASIENKO, Jepsen Jensen, Łogaczow, Zengota 3:3 (10:8)
4. HOLTA, Błażykowski, Sajdulin, Tudzież 3:3 (13:11)
5. LYAGER, Holta, Trofimow, Zengota 3:3 (16:14)
6. ŁOGACZOW, Tarasienko, Gomólski, Bartoch 2:4 (18:18)
7. BELLEGO, Jepsen Jensen, Sajdulin, Giera (u4) 4:2 (22:20)
8. TARASIENKO, Holta, Trofimow, Błażykowski 3:3 (25:23)
9. GOMÓLSKI, Bellego, Łogaczow, Sajdulin 2:4 (27:27)
10. LYAGER, Jepsen Jensen, Zengota, Tudzież 4:2 (31:29)
11. BELLEGO, Gomólski, Holta, Zengota 3:3 (34:32)
12. ŁOGACZOW, Lyager, Bartoch, Giera 3:3 (37:35)
13. TARASIENKO, Sajdulin, Jepsen Jensen, Trofimow (w/su) 5:1 (42:36)
14. GOMÓLSKI, Holta, Bellego, Sajdulin 1:5 (43:41)
15. ŁOGACZOW, Gomólski, Lyager, Tarasienko 1:5 (44:46)
Zengi jak taka baba jedzie. Najprawdobodobniej najdrozszy najdrozszy zawodnik I ligi a zdobywa u siebie 1 pkt. Z ostrowem 3 . MASAKra. Nawet juniorzy byli dzis lepsi
Dobrze że Kanclerz Merkel przebił Rybnik i „zgarnął” Zengotę. A do nas trafił Gomólski, choć w rundzie rewanżowej bądź PO może być odwrotnie, nigdy nic nie wiadomo. Często zawodnicy mający nieudany początek sezonu wystrzelają formą pod koniec rozgrywek, a zawodnicy, którzy mają fenomenalny początek przygasają pod koniec…
I liga w obecnym sezonie jest arcyciekawa, większość spotkań wyjaśnia się w 15 biegu!
Kto zarzadza tym klubem ? Nawet nie ma kompletnego skladu na mecze, zalosne.
Utalentowana rybnicka młodzież idzie śladem wielkiego rybnickiego talentu, czyli Kacperka W.
9 lat dowodzenia klubem przez Kitusia daje takie efekty w postaci rybnickich wychowanków.
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!