Zespół Wolfe Wittstock pokonał na swoim torze RzTŻ Rzeszów i na pewno może cieszyć się ze sportowego sukcesu. Jednak sama organizacja spotkania, a w szczególności podporządkowanie się reżimowi sanitarnemu, pozostawia bardzo wiele do życzenia.
Podczas piątkowego meczu na obiekcie w Wittstock, gołym okiem można było zauważyć, że przepisy reżimu sanitarnego kompletnie nie są przestrzegane. Część zawodników oraz mechaników nie nosiła obowiązkowej maseczki, a dodatkowo dochodziło do kuriozalnych sytuacji, w których przypadkowi kibice rozmawiali i oglądali zawody wspólnie z… zawodnikami!
Charakterystyczny w Wittstock zjazd z parkingu na tor nie został przez ochronę obiektu odpowiednio ogrodzony i przypilnowany. Tym samym działacze, zawodnicy, mechanicy oraz kibice swobodnie „mieszali” się w czasie trwania spotkania. Na jednym z filmów krążących po sieci można obejrzeć jak jeden z niemieckich kibiców wesoło gaworzy sobie z zawodnikiem podczas meczu w parkingu…
– Otrzymałem już odpowiednie sygnały na temat tego meczu i braku przestrzegania reżimu sanitarnego. Obecnie czekam na sprawozdanie z zawodów. Po jego otrzymaniu będziemy wyciągali odpowiednie konsekwencje wobec klubu. Podejrzewam, że skończy się na upomnieniu ale jeżeli to się powtórzy – będą konsekwencje finansowe – zapowiada przewodniczący GKSŻ, Piotr Szymański.
– Wszyscy powinniśmy zrozumieć jedną rzecz, że lekceważenie i nie przestrzeganie panujących zasad, może skończyć się zamknięciem rozgrywek. To zawodnicy czy mechanicy powinni pomyśleć czy chcą mieć pracę czy wolą siedzieć w domu. Dla nas najważniejsze jest zdrowie wszystkich obecnych na zawodach, a podstawą jego jest przestrzeganie reżimu sanitarnego. Mam nadzieję że więcej się to nie powtórzy – podkreśla Szymański.
Pojechali jeden mecz a juz ze dwie kary im chcą wlepić.
I PO CO TO PISZECIE?? KAPUJECIE JAK MOHERY SZUMOWSKIEMU?!!! SRANDEMICZNE JAJA
Będzie jeszcze śmiesznie z tym Wittstock w tym sezonie.
Jednego meczu nie pojechali a już mi sie spodobali.
Dostarczaja prawdziwych atrakcji okolo sportowych w PLŻ2 a nawet całym polskim speedwayu.
Żeby tylko polskie władze nie doprowadzily karami do upadku najmocniejszego niemieckiego klubu zuzlowego. 😀
Żużel. Derby Podkarpacia wracają! Orzeł opuści ósme miejsce? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Ireneusz Kwieciński przed meczem w Rzeszowie: Jesteśmy dobrze przygotowani
Żużel. Chris Holder pogratulował bratu. Historyczny wyczyn!
Żużel. Nadzieja na wielki powrót Kołodzieja i głodne zwycięstwa „Lwy”, czyli niedziela w PGE Ekstralidze (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kolega wywiózł go w płot. „Jak można mnie pomylić z Musielakiem?”
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!