Nie tego spodziewali się kibice OK Bedmet Kolejarza Opole. Drużyna kreowana na jednego z faworytów rozgrywek została rozbita przez RzTŻ Rzeszów w inauguracyjnym starciu 2. Ligi Żużlowej 59:31. Bohaterem zespołu z Podkarpacia był Adam Ellis, zdobywca kompletu punktów (3,3,3,3,3). W szeregach gości najlepiej spisał się junior, Mateusz Tonder, autor dziewięciu oczek w sześciu startach (3,1,0,2,3,0).
Obydwa zespoły podchodziły do inauguracji tegorocznych zmagań z innych pozycji. W Rzeszowie na zmagania ligowe czekać musieliśmy ponad rok. Powód? Katastrofa finansowa po latach rządów Andrzeja Łabudzkiego i Ireneusza Nawrockiego. Skład zbudowany przez nowopowstałe Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe początkowo nie rzucał na kolana, jednak wobec pozyskania Dawida Lamparta czy Marcina Turowskiego szanse rzeszowian na dobre wyniki znacznie wzrosły. Z kolei OK Bedmet Kolejarz podchodził do zmagań w charakterze jednego z dwóch – obok Wilków Krosno – głównych faworytów do awansu. Wobec tego ciężko było wytypować faworyta inauguracyjnego meczu.
Już pierwsza seria startów w piątkowe popołudnie okazała się zaprzeczyć wszelkim prognozom. Po czterech biegach, z których RzTŻ wygrał podwójnie aż trzy, było 18:6. Jedynym żużlowcem z Opola, który potrafił zdobyć punkty na gospodarzach, był jadący gościnnie Mateusz Tonder, zwycięzca biegu juniorskiego. Właściwie w każdym z wyścigów o wyniku decydował start, a na dystansie zawodnicy pewnie dowozili ustalone po wyjściu spod taśmy pozycje.
Do pierwszego przełamania na rzecz gości doszło w gonitwie piątej. Za sprawą Renego Bacha i Huberta Łęgowika udało się zwyciężyć 4:2 z Dawidem Stachyrą i Patrickiem Hansenem. Co ciekawe, była to pierwsza porażka dla wracającego po trzech latach do uprawiania żużla Stachyry. Wychowanek rzeszowskiego klubu w pierwszym wyścigu zawodów bowiem pewnie wygrał, jednak w pojedynku z Bachem okazał się bezradny. Jak się okazało, zwycięstwo opolan nie było zapowiedzią odwrócenia losów meczu. Kolejne dwie gonitwy to bowiem pewne zwycięstwa rzeszowian i podwyższenie prowadzenia do stanu 29:13. Już wówczas można było stwierdzić, że RzTŻ jest więcej niż bliski premierowego zwycięstwa.
Trzecia seria startów nie przyniosła wyczekiwanych przez fanów emocji na torze. Zawodnicy wciąż jeździli gęsiego, jednak w tej fazie meczu skuteczniejsi okazali się opolanie, wygrywając ją 11:7. Za ten stan rzeczy odpowiadają głównie najskuteczniejsi zawodnicy gości – Mateusz Tonder i Bjarne Pedersen – którzy pojechali dwa biegi z rzędu. Najpierw zremisowali w wyścigu 9. z parą Adam Ellis – Patryk Rolnicki, a w kolejnym wygrali podwójnie z Patrickiem Hansenem i Dawidem Stachyrą. Wynik meczu po dziesięciu biegach wynosił 36:24, co pozwalało wierzyć, że OK Bedmet Kolejarz powalczy o jak najlepszy wynik w kontekście rewanżu i walki o punkt bonusowy.
Nadzieje te zostały rozwiane momentalnie. Czwarta seria to trzy nokautujące ciosy rzeszowian i 15:3. Najpierw błysnęli najsłabsi tego dnia w barwach gospodarzy Patryk Rolnicki i Patrick Hansen, później na zwycięską ścieżkę powrócił Dawid Stachyra, któremu na czele stawki towarzyszył znakomity tego dnia junior, Mateusz Majcher, a w trzynastym wyścigu zobaczyliśmy pokaz umiejętności bezbłędnego duetu gospodarzy – Brytyjczyka Adama Ellisa i wypożyczonego z Lublina wychowanka, Dawida Lamparta.
Biegi nominowane stanowiły kontynuację doskonałej postawy RzTŻ-u. W pierwszym z nich udało się odnieść czwarte z rzędu podwójne zwycięstwa, a to za sprawą Dawida Stachyry i Patricka Hansena, natomiast w drugim – kiedy wszystko wskazywało na drugie podwójne zwycięstwo Ellisa i Lamparta, Polak zaliczył upadek na prowadzeniu. Dzięki temu OK Bedmet Kolejarz przekroczył granicę trzydziestu punktów i mecz zakończył się wynikiem 59:31.
Na specjalne wyróżnienia w szeregach gospodarzy zasłużył Adam Ellis. 24-letni Brytyjczyk zaliczył imponujący debiut w barwach nowego klubu, będąc nieosiągalnym nawet dla dobrze dysponowanych kolegów z drużyny. Ze świetnej strony zaprezentowali się także Dawid Lampart, wracający po kilku latach nieobecności Dawid Stachyra czy junior Mateusz Majcher. Z kolei wśród gości ciężko docenić któregokolwiek z zawodników. Najskuteczniejszy był Mateusz Tonder, jednak i tak przytrafiły mu się dwie zerowe wpadki. Słabo spisali się duńscy liderzy drużyny – co prawda Bjarne Pedersen i Rene Bach wystartowali w 15. wyścigu, ale w sumie zdobyli mniej punktów od Adama Ellisa. Zawiedli także wychowankowie Włókniarza Częstochowa, Hubert Łęgowik i Oskar Polis, który bardziej niż na zdobywaniu punktów skupił się na kolekcjonowaniu „literek” przy swoim nazwisku.
W kolejnej kolejce obie ekipy czekają pojedynki z Wilkami. Najpierw, w piątek, RzTŻ czeka wyjazd do Wittstocku, a w niedzielę OK Bedmet Kolejarz podejmie u siebie faworytów ligi, Wilki Krosno.
RzTŻ Rzeszów – OK Bedmet Kolejarz Opole 59:31
RzTŻ: Patryk Rolnicki 5+2 (2*,1,0,2*), Adam Ellis 15 (3,3,3,3,3), Dawid Stachyra 11 (3,2,0,3,3), Patrick Hansen 8+2 (2*,0,1,3,2*), Dawid Lampart 10+2 (3,2*,3,2*,u), Marcin Turowski 4+1 (2,2*,0), Mateusz Majcher 6+1 (1,3,2*)
OK Bedmet Kolejarz: Oskar Polis 1 (1,w,t,0), Mads Hansen 2 (0,1,-,1,-), Rene Bach 7+1 (0,3,1*,1,2), Hubert Łęgowik 5 (0,1,2,1,1), Bjarne Pedersen 7+2 (1,2,1*,2*,0,1), Mateusz Tonder 9 (3,1,0,2,3,0), Marcel Krzykowski 0 (w,-,d)
Bieg po biegu:
1. D. Stachyra, P. Rolnicki, O. Polis, R. Bach 5:1
2. M. Tonder, M. Turowski, M. Majcher, M. Krzykowski (w/u) 3:3 (8:4)
3. D. Lampart, P. Hansen, B. Pedersen, M. Hansen 5:1 (13:5)
4. A. Ellis, M. Turowski, M. Tonder, H. Łęgowik 5:1 (18:6)
5. R. Bach, D. Stachyra, H. Łęgowik, P. Hansen 2:4 (20:10)
6. M. Majcher, D. Lampart, M. Hansen, O. Polis (w/u) 5:1 (25:11)
7. A. Ellis, B. Pedersen, P. Rolnicki, M. Tonder 4:2 (29:13)
8. D. Lampart, H. Łęgowik, R. Bach, M. Turowski 3:3 (32:16)
9. A. Ellis, M. Tonder, B. Pedersen, P. Rolnicki, O. Polis (t) 3:3 (35:19)
10. M. Tonder, B. Pedersen, P. Hansen, D. Stachyra 1:5 (36:24)
11. P. Hansen, P. Rolnicki, H. Łęgowik, O. Polis 5:1 (41:25)
12. J. Stachyra, M. Majcher, M. Hansen, M. Krzykowski 5:1 (46:26)
13. A. Ellis, D. Lampart, R. Bach, B. Pedersen 5:1 (51:27)
14. D. Stachyra, P. Hansen, H. Łęgowik, M. Tonder 5:1 (56:28)
15. A. Ellis, R. Bach, B. Pedersen, D. Lampart (u/1) 3:3 (59:31)
Sędziował: Grzegorz Sokołowski
Widzów: 2000
JAKUB WYSOCKI
Gratulacje dla Rzeszowa za udany powrót do ligi 🙂
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji