Chwilę po wydaniu decyzji o przełożeniu Grand Prix w Warszawie przekazano informacje o tym, że turniej Speedway of Nations nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Nowe daty zawodów uznawanych za Drużynowe Mistrzostwa Świata nie są jeszcze znane.
Decyzja spowodowana jest panującym na świecie koronawirusem. FIM i BSI podjęły ją po konsultacjach z lokalnymi organizatorami. Kluczową kwestią były obostrzenia panujące aktualnie na Łotwie, w Niemczech i w Wielkiej Brytanii.
– Wiemy, że fani będą rozczarowani opóźnieniami, ale zdrowie i bezpieczeństwo całej społeczności żużlowej ma dla nas ogromne znaczenie. Ufamy, że ludzie akceptują to, że w kwietniu i maju nie można zorganizować naszych wydarzeń. Dziękujemy naszym kibicom, żużlowcom i partnerom za wyrozumiałość w tych trudnych czasach – powiedział Paul Bellamy, jeden z przedstawicieli firmy IMG.
Władze światowego żużla nie podały jeszcze nowej daty półfinałów i finałów. Póki co, nie ma także mowy o zmianie gospodarzy wspomnianych imprez. Przypomnijmy, że w pierwotnym terminie turniej finałowy miał odbyć się w Manchesterze w dniach od 8 do 9 maja.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!