Dobre i złe wieści przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych klub z Torunia. W niedzielę (15 marca) dojdzie do skutku spotkanie sparingowe ze Speed Car Motorem Lublin. Mecz odbędzie się jednak za zamkniętymi drzwiami – dla wszystkich, bez wyjątku.
Koronawirus ma rzecz jasna niemały wpływ na rozgrywki sportowe w całym kraju. Premier Mateusz Morawiecki dał wyraźnie do zrozumienia, że imprezy masowe nie mogą się odbywać do odwołania. Istniała spora szansa, iż na meczu towarzyskim eWinner Apator Toruń – SpeedCar Motor Lublin pojawi się więcej niż 1000 osób – w końcu głód speedwaya jest w narodzie spory. Dziś już wiemy, że spotkania nie obejrzy nikt.
Pojawiło się pytanie, czy jest szansa przynajmniej na transmisję z tego wydarzenia. Niestety odpowiedź jest negatywna. W niedzielę Motoarena będzie zamknięta także dla dziennikarzy. Nie ma mowy zatem o relacji telewizyjnej lub radiowej.
Klub z Torunia odwołał także zaplanowany na 12 marca „Video Czwartek”. To specjalne wydarzenia, podczas których kibice oglądają archiwalne mecze i wysłuchują ciekawych opowieści bohaterów.
– Obecnie obserwujemy wszystko to, co dzieje się wokół nas, o wszystkich zmianach będziemy informować Państwa na bieżąco – przekazuje Klub Sportowy Toruń na Facebooku.
KONRAD MARZEC
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?