Szef Wilków z Wittstock, Frank Mauer, z dużym niesmakiem przyjął medialną publikację sugerującą, że ewentualne, wcześniejsze treningi na torze jego klubu, w ramach wiosennych przygotowań, mogą kosztować chętnych – kluby i zawodników – krocie.
– Nie wiem, kto to pisał, ale z pewnością informowanie o tym, że będziemy żądali horrendalnych kwot, ponieważ wystartujemy w polskiej lidze, to bzdura wyssana z palca lub napisana na podstawie krótkiej rozmowy z Piotrem Świstem. Z tego co mi wiadomo, został wyrwany jakiś tam kontekst rozmowy. Jeśli tylko tor będzie nadawał się do jazdy, wszyscy chętni będą mogli na nim trenować, a kwestie finansowe na pewno nikogo nie odstraszą i z każdym klubem czy zawodnikiem z Polski dojdziemy do porozumienia. Jesteśmy żużlową rodziną, a nie sklepem. Byłoby miło, gdyby ten człowiek, bo nie powiem dziennikarz, zasięgnął „języka” u źródła, a nie domniemywał, co było w latach poprzednich, co będzie i pisał żałosne bzdury. Żużel w Polsce jest najlepszy na świecie i w tym kierunku powinna iść też żużlowa prasa. Pisać o faktach, a nie podawać niesprawdzone, wymyślone informacje – komentuje Frank Mauer, szef klubu z Wittstock.
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)