Miło nam poinformować, że nasza licytacja na WOŚP, w której zobligowaliśmy się wraz z Bartoszem Smektałą do ugotowania posiłku dla osoby, która na WOŚP przeznaczy najwięcej środków, będzie miała swój charytatywny ciąg dalszy.
Wszystko za sprawą pana Jacka Tolewskiego, który wraz z Festiwalem Smaku i Częstochowskim Stowarzyszeniem Szefów Kuchni postanowił zorganizować publiczne gotowanie, z którego dochód zostanie przeznaczony na rzecz klubu mini-speedwaya UKS Rędziny.
13 lutego w częstochowskiej restauracji Tango odbędzie się gotowanie, w którym zgodnie z ustaleniami będzie uczestniczył Bartosz Smektała, dziennikarze naszego portalu oraz panowie Mirosław Kała i Sebastian Czyż – jako przedstawiciele częstochowskiego stowarzyszenia szefów kuchni. Gościem specjalnym tego niezwykłego wieczoru będzie Janusz Wróbel – wieloletni spiker na meczach Włókniarza Częstochowa oraz podczas zawodów Grand Prix. – Niezmiernie mi miło, że dochód z organizowanej imprezy zasili konto naszego klubu. Pozyskane środki spożytkujemy na kupno nowego motocykla – mówi Sławomir Misiewicz, prezes UKS Rędziny.
Impreza jest otwarta dla wszystkich chętnych, warunkiem udziału jest kupienie biletu wstępu. Dochód z biletów wspomoże klub UKS Rędziny.
Nie zabraknie dodatkowych atrakcji jak choćby licytacja gadżetów żużlowych czy możliwość rozmowy z Bartoszem Smektałą.
– Fajnie, że nasza akcja znalazła dzięki panu Jackowi swój ciąg dalszy. Pomogliśmy wraz z panem Bartoszem Smektałą, któremu jeszcze raz dziękuję, Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, teraz stawimy się w redakcyjnie najsilniejszym składzie, aby pomóc młodym adeptom żużla z Rędzin. Do zobaczenia w Częstochowie 13 lutego – mówi menedżer portalu PoBandzie, Łukasz Malaka.
W sprawie nabycia biletów na imprezę prosimy o kontakt telefoniczny 881 201 963 lub e-mail [email protected]
Żużel. Ireneusz Kwieciński przed meczem w Rzeszowie: Jesteśmy dobrze przygotowani
Żużel. Chris Holder pogratulował bratu. Historyczny wyczyn!
Żużel. Nadzieja na wielki powrót Kołodzieja i głodne zwycięstwa „Lwy”, czyli niedziela w PGE Ekstralidze (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Kolega wywiózł go w płot. „Jak można mnie pomylić z Musielakiem?”
Żużel. Wygrał GP i szybko dzwonił do brata! Jack Holder: Warto było czekać na ten dzień!
Żużel. Holder królem Gorican! Fatalny błąd Zmarzlika w finale