Tegoroczna zima rozpieszcza wszystkich zwolenników ciepłej pogody. Termometry bardzo rzadko wskazują poniżej 0 stopni Celsjusza, a w niektórych rejonach Polski wciąż trwa oczekiwanie na pierwszy śnieg. Taka aura daje żużlowcom wiele możliwości treningowych. Na styczniowy wyjazd na motocross zdecydowali się bracia Pawliccy.
Przemysław i Piotr Pawliccy trenowali na ranczu w Zaborowie, czyli w miejscu, w którym wyszkolono już wiele leszczyńskich Byków. Bracia z uśmiechem na twarzach pokonywali kolejne metry i podkreślali, że czują się jakby trenowali w lecie. – Taki dzień to marzenie w styczniu – napisał młodszy z Pawlickich na swoim Instagramie.
Na treningu pojawiły się też dzieci starszego z braci. Axel i Leon wspierali zawodnika MRGARDEN GKM-u w przemierzaniu wyboistego terenu. – Team PP59 w komplecie – skomentował dumny tata.
Piotr Pawlicki, póki co, trenuje indywidualnie. Kapitan leszczynian niemal codziennie wrzuca filmiki, na których prezentuje jak ciężko przygotowuje się do zbliżającego się sezonu. 26-latek musi się powoli szykować także na zgrupowanie Fogo Unii Leszno, które odbędzie się w Hiszpanii w drugiej połowie lutego. Przemysława Pawlickiego nie czeka natomiast żaden obóz. Grudziądzanie stwierdzili bowiem, że mają dość kontuzji i razem wyjadą dopiero na tor w Niemczech, Krsko lub przy Hallera 4.
BARTOSZ RABENDA
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji