Organizatorzy cyklu Grand Prix pracują nad nowym kształtem rozgrywek. Póki co, ścierają się różne koncepcje, ale kierunek zmian został nakreślony. Nowinki mają zostać wprowadzone już w przyszłym roku. Jakie?
Pojawił się pomysł, by w 2020 roku tylko pięciu najlepszych zawodników zapewniło sobie utrzymanie w cyklu na kolejny sezon. Co jednak ciekawe, awans do kolejnych rozgrywek miałby także uzyskać triumfator indywidualnych mistrzostw Europy. W tym sezonie został nim Mikkel Michelsen, ale musiał się obejść smakiem.
W przeszłości przepustkę do Grand Prix zdobywał m.in. indywidualny mistrz świata juniorów. W ten właśnie sposób drzwi do elity wyważyli sobie m.in. Piotr Protasiewicz i Robert Dados.
Inna planowana zmiana to kwalifikacje po nowemu, bo świetnie wiemy, że okazały się one kłopotliwe. Z wielu względów. Przede wszystkim nie wszyscy mieli możliwość wystartowania w nich. Teraz udział w kwalifikacjach ma się stać obowiązkowy. By uniknąć problemów, niekiedy będą one rozgrywane w sobotnie południe.
Nie wszystkim podoba się również obecny system punktacji, więc sugerują zbliżony do pierwotnego, bardziej premiujący najlepszych (25 pkt dla zwycięzcy, 20 i 18 pkt dla kolejnych uczestników biegu finałowego). Pozostali mieliby otrzymywać to, co wywalczą wcześniej na torze.
Na razie wszelkie modyfikacje pisane są jednak palcem po wodzie. W przyszłym roku BSI traci prawa do organizacji IMŚ, a o prolongatę Anglicy będą musieli powalczyć z polską firmą One Sport. Przetarg planowany jest tej zimy. One Sport od dawna pracuje nad swoją koncepcją globalnych mistrzostw. Inna sprawa, czy zdoła przekonać władze FIM-u.
Przyszłoroczny cykl ruszy 16 maja w Warszawie. Dwa tygodnie później odbędzie się runda w Teterowie, a 13 czerwca w Pradze.
uwazam ze nalezy znalezc zupelnie inny obszar do zmian. mam swoj pomysl, natomiast, mysle ze pewnymi jazdy w gp powinni byc zawodnicy z miejsc 1-3 i ME i IMŚJ. Tak czy siak, uwazam ze 15 zawodnikow to jest za mało. Nalezaloby sie skupic nad rozwiazaniem, ktore powiekszylo by grono uczestnikow, jak i jeszcze bardziej otworzylo je na swiat. Mam swoj na to pomysl, ale mysle ze nie warto o nim pisac, bo moze ono zostac wykorzystane przez obecne wladze, a lepszym dla nas i dla zuzla byloby aby po anglikach ktos ten swiatowy zuzel przejal, ale ktos, kto chcialby to ruszyc z kamieniołomów w strone światową, zrobic z tego cos, co mogloby sie bic o 3 lokate w sportach motorowych zaraz po Formule 1 i moto gp, bo ta dyscyplina ma niewatpliwie sama w sobie potencjal do tego, aby byc rownie rozpoznawalna jak enduro, cross itp, a w dodatku ma znakomity przebieg i emocjonalny wydzwiek. Nalezaloby wiec zbudowac jej potencjal na nowo, poniewaz jest przestarzały pod wieloma wzgledami
Żużel. „Dowhan, Frątczak łapy precz od Falubazu”. Zielonogórscy kibice z mocnym transparentem!
Żużel. Stal zgniotła Falubaz w końcówce i zdobyła W69! (RELACJA)
Żużel. Koziołki pewnie ogrywają Lwy! Bitwy Zmarzlik – Madsen ozdobą meczu! (RELACJA)
Żużel. Czerwona kartka w Gdańsku! Junior ukarany za kładzenie się na torze
Żużel. Rekiny się nie zatrzymują! Orzeł w coraz większym kryzysie (RELACJA)
Żużel. Deszczowa wygrana Polonii. Wybrzeże wciąż bez zwycięstwa! (RELACJA)