Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Organizatorzy cyklu Grand Prix pracują nad nowym kształtem rozgrywek. Póki co, ścierają się różne koncepcje, ale kierunek zmian został nakreślony. Nowinki mają zostać wprowadzone już w przyszłym roku. Jakie?

Pojawił się pomysł, by w 2020 roku tylko pięciu najlepszych zawodników zapewniło sobie utrzymanie w cyklu na kolejny sezon. Co jednak ciekawe, awans do kolejnych rozgrywek miałby także uzyskać triumfator indywidualnych mistrzostw Europy. W tym sezonie został nim Mikkel Michelsen, ale musiał się obejść smakiem.

W przeszłości przepustkę do Grand Prix zdobywał m.in. indywidualny mistrz świata juniorów. W ten właśnie sposób drzwi do elity wyważyli sobie m.in. Piotr Protasiewicz i Robert Dados.

Inna planowana zmiana to kwalifikacje po nowemu, bo świetnie wiemy, że okazały się one kłopotliwe. Z wielu względów. Przede wszystkim nie wszyscy mieli możliwość wystartowania w nich. Teraz udział w kwalifikacjach ma się stać obowiązkowy. By uniknąć problemów, niekiedy będą one rozgrywane w sobotnie południe.

Nie wszystkim podoba się również obecny system punktacji, więc sugerują zbliżony do pierwotnego, bardziej premiujący najlepszych (25 pkt dla zwycięzcy, 20 i 18 pkt dla kolejnych uczestników biegu finałowego). Pozostali mieliby otrzymywać to, co wywalczą wcześniej na torze.

Na razie wszelkie modyfikacje pisane są jednak palcem po wodzie. W przyszłym roku BSI traci prawa do organizacji IMŚ, a o prolongatę Anglicy będą musieli powalczyć z polską firmą One Sport. Przetarg planowany jest tej zimy. One Sport od dawna pracuje nad swoją koncepcją globalnych mistrzostw. Inna sprawa, czy zdoła przekonać władze FIM-u.

Przyszłoroczny cykl ruszy 16 maja w Warszawie. Dwa tygodnie później odbędzie się runda w Teterowie, a 13 czerwca w Pradze.

One Thought on Grand Prix po nowemu? Michelsen się pospieszył
    guns3cky
    8 Oct 2019
     4:08pm

    uwazam ze nalezy znalezc zupelnie inny obszar do zmian. mam swoj pomysl, natomiast, mysle ze pewnymi jazdy w gp powinni byc zawodnicy z miejsc 1-3 i ME i IMŚJ. Tak czy siak, uwazam ze 15 zawodnikow to jest za mało. Nalezaloby sie skupic nad rozwiazaniem, ktore powiekszylo by grono uczestnikow, jak i jeszcze bardziej otworzylo je na swiat. Mam swoj na to pomysl, ale mysle ze nie warto o nim pisac, bo moze ono zostac wykorzystane przez obecne wladze, a lepszym dla nas i dla zuzla byloby aby po anglikach ktos ten swiatowy zuzel przejal, ale ktos, kto chcialby to ruszyc z kamieniołomów w strone światową, zrobic z tego cos, co mogloby sie bic o 3 lokate w sportach motorowych zaraz po Formule 1 i moto gp, bo ta dyscyplina ma niewatpliwie sama w sobie potencjal do tego, aby byc rownie rozpoznawalna jak enduro, cross itp, a w dodatku ma znakomity przebieg i emocjonalny wydzwiek. Nalezaloby wiec zbudowac jej potencjal na nowo, poniewaz jest przestarzały pod wieloma wzgledami

Skomentuj

One Thought on Grand Prix po nowemu? Michelsen się pospieszył
    guns3cky
    8 Oct 2019
     4:08pm

    uwazam ze nalezy znalezc zupelnie inny obszar do zmian. mam swoj pomysl, natomiast, mysle ze pewnymi jazdy w gp powinni byc zawodnicy z miejsc 1-3 i ME i IMŚJ. Tak czy siak, uwazam ze 15 zawodnikow to jest za mało. Nalezaloby sie skupic nad rozwiazaniem, ktore powiekszylo by grono uczestnikow, jak i jeszcze bardziej otworzylo je na swiat. Mam swoj na to pomysl, ale mysle ze nie warto o nim pisac, bo moze ono zostac wykorzystane przez obecne wladze, a lepszym dla nas i dla zuzla byloby aby po anglikach ktos ten swiatowy zuzel przejal, ale ktos, kto chcialby to ruszyc z kamieniołomów w strone światową, zrobic z tego cos, co mogloby sie bic o 3 lokate w sportach motorowych zaraz po Formule 1 i moto gp, bo ta dyscyplina ma niewatpliwie sama w sobie potencjal do tego, aby byc rownie rozpoznawalna jak enduro, cross itp, a w dodatku ma znakomity przebieg i emocjonalny wydzwiek. Nalezaloby wiec zbudowac jej potencjal na nowo, poniewaz jest przestarzały pod wieloma wzgledami

Skomentuj