Dwa sparingi ma już za sobą ekipa NovyHotel Falubazu Zielona Góra. Zielonogórzanie odjechali dwumecz z KS Apatorem Toruń i po porażce w Grodzie Kopernika zrewanżowali się przy W69. Niezłą postawę w obu meczach zaprezentował Jan Kvech. Czech również jest zadowolony ze swojej formy przed sezonem.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim starciu sparingowym 22-latek odjechał cztery wyścigi. We wtorek stracił punkty jedynie w biegu czwartym, gdy dojechał do mety za Krzysztofem Sadurskim oraz Wiktorem Lampartem. Kibiców cieszyć mogą za to wczorajsze wygrane z Pawłem Przedpełskim, który na Motoarenie pokazywał dużą prędkość.
– Dobrze czuję się na motocyklu. Fajnie wypadliśmy na tle takiego rywala. Popróbowaliśmy paru rzeczy. Sprawdziliśmy siebie i motory. Mi tor nie przeszkadzał. Może zrobimy go trochę inaczej i się ułoży. Dosypaliśmy dużo nowej nawierzchni, więc on potrzebuje się jeszcze przemieszać. Może się zrobić jeszcze nieco inny – komentował Jan Kvech po wtorkowym testmeczu.
Dobra forma młodego żużlowca u progu sezonu może cieszyć fanów beniaminka. Liczą oni, że na pozycji U-24 Czech będzie jednym z najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze. Do tego żużlowca czeka pierwszy sezon w roli stałego uczestnika cyklu Grand Prix.
– Dobrze, że poszliśmy w dobrą stronę, bo w każdym wyścigu czuję się lepszy. Odczuwałem, że motocykl coraz lepiej pracuje. Dzisiaj jeszcze próbowaliśmy i traktowałem ten mecz jako trening – oceniał czeski zawodnik.
– Mamy jeszcze do przetestowania i przygotowania silniki, będę je próbował. Koniec testów przychodzi na pierwszym meczu. Na niego musimy być już w pełni gotowi – dodawał.
Dziś zielonogórzanie odjadą kolejny sparing, tym razem z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski. W tych zmaganiach Kvech nie będzie jednak uczestniczył. Fani zobaczą go ponownie przy W69 w piątek, w rewanżowym meczu kontrolnym z ostrowianami.
Żużel. Dokonali tego jako pierwsi! Braterski duet zapisał się na kartach historii Grand Prix!
Żużel. Niepowtarzalny motocykl. Wyciął go… z drewna!
Żużel. Unia ma zastępstwo za Bellego! Jaskółki zdecydowały się na transfer
Żużel. Dobrucki zdecydował! Jest dzika karta na eliminacje Grand Prix
Żużel. Pojechał słabe GP, a potem potrącił go samochód. Bewley liczy na poprawę w Warszawie
Czarnecki o czarnym sporcie i siatkówce. Igrzyska: Nadzieje i obawy (FELIETON)