Nie trzeba było długo czekać na kolejne zwolnienie w PKO BP Ekstraklasie. W Lechu Poznań nie pracuje już John van den Brom. Rolę szkoleniowca „Kolejorza” przejął od dziś dobrze znany w stolicy Wielkopolski Mariusz Rumak.
Za Lechem Poznań, delikatnie mówiąc, nienajlepsza jesień. Zespół dość nieoczekiwanie bardzo szybko pożegnał się z europejskimi pucharami. Odpadnięcie w eliminacjach Ligi Konferencji Europy ze Spartakiem Trnava miało jednak sprawić, że poznaniacy skupią się na lidze i będą głównym faworytem do wygrania rozgrywek.
Wyniki w lidze jednak nie obroniły holenderskiego szkoleniowca. Po 19. kolejkach na koncie Lecha są 33 punkty. Drużyna z Poznania traci aż osiem punktów do liderującego Śląska Wrocław, co zwiastuje bardzo trudną pogoń w rundzie wiosennej.
Czarę goryczy przelało sobotnie spotkanie, w którym Lech znów stracił punkty. Tym razem ośmiokrotni mistrzowie Polski dali sobie wyrwać zwycięstwo w pojedynku z Radomiakiem Radom. W niedzielny poranek oficjalnie wydano komunikat o pożegnaniu van den Broma.
Następcą Holendra jest Mariusz Rumak, który w Poznaniu pełnił rolę pierwszego trenera w latach 2012-2014. Ostatnio pracował w akademii poznańskiego klubu. Jego atutem ma być więc znajomość obecnego zespołu.
Żużel. Utalentowany junior z zagranicznym kontraktem! Pojedzie w drużynie z Mistrzem Świata!
Żużel. Hitowe starcie w Sheffield! Gwiazdy spróbują odbić się od dna
Żużel. Landshut prawie wysprzedane! Emocji, piwa i golonki nie zabraknie
Żużel. Kibice Falubazu wstrzymali oddech. Niebezpieczny upadek podstawowego juniora!
Żużel. 31 procent objętości Grand Prix! Kolejny rekord Motoru
Żużel. Pickering bohaterem derbów! Liga nabiera tempa