„Motomyszy” nie dały szans rywalom z Ostrowa i przypieczętowały awans do finału PGE Ekstraligi. Po upadku Tobiasza Musielaka, goście nie byli już w stanie nawiązać rywalizacji z oddalającym się Enea Falubazem. Gospodarze zwyciężają 55:35, a największy wkład w triumf ponownie ma Przemysław Pawlicki z 13 punktami.
Pierwsza seria potoczyła się bardzo korzystnie dla gospodarzy, którzy po czterech wyścigach wypracowali sobie już sześciopunktową przewagę. Zwycięstwo nad parą ostrowian odniósł w pierwszym biegu Przemysław Pawlicki, natomiast bezkonkurencyjni w wyścigu juniorskim byli młodzieżowcy Enea Falubazu. Trochę więcej emocji, w tym negatywnych, przyniósł trzeci wyjazd na tor. Obiecująco zaczął Oliver Berntzon, jednak jadący na czwartej pozycji Krzysztof Buczkowski upadł na pierwszym łuku po kontakcie z motocyklem Matiasa Nielsena. Arbiter Tomasz Fiałkowski dopuścił do powtórnego startu całą czwórkę uczestników tego wyścigu. W drugim podejściu lepszym refleksem popisał się Oliver Berntzon, za którego plecami reszta stawki biła się o punkty. Zwycięsko z tej potyczki wyszedł duet gospodarzy. Serię zamknęło biegowe zwycięstwo Enea Falubazu w stosunku 4:2. Maksym Borowiak, po walce z Sebastianem Szostakiem, nie oddał pierwszego miejsca, a o trzecie miejsce walczyli Rasmus Jensen oraz Francis Gusts. Górą w tym starciu był Duńczyk. 15:9 to rezultat po pierwszej części spotkania.
W biegu piątym do startu ze strony ostrowskiej przewidziany był Francis Gusts, ale w jego miejsce pojawił się Oliver Berntzon. Szwed świetnie spisał się jako rezerwa taktyczna, bowiem wraz z Grzegorzem Walaskiem rozstrzygnął wyścig na swoją korzyść, odrabiając większą część strat. Pecha doświadczył natomiast w szóstym wyjeździe na tor Tobiasz Musielak, który po walce z Krzysztofem Buczkowskim upadł na przeciwległej prostej. To zaowocowało podejrzeniem złamania kości piszczelowej. Decyzją arbitra, Musielak został wykluczony z drugiego podejścia. W tymże konkurencji nie miał Krzysztof Buczkowski, do którego po walce z Matiasem Nielsenem dołączył Michał Curzytek. Duńczyk do samej mety walczył z Polakiem o drugą pozycję, jednak bezskutecznie. Kolejny rezultat 5:1 zapisali na swoim koncie przedstawiciele Enea Falubazu na zakończenie serii, czyli w wyścigu siódmym. Przemysław Pawlicki przedarł się do przodu, wyprzedzając Jakuba Krawczyka i dołączając do Rasmusa Jensena. Przewaga żółto-biało-zielonych rosła, wynosząc w tamtym momencie dziesięć oczek (26:16).
Po kolejnej przerwie ostrowski sztab znów zrezygnował z usług Francisa Gustsa, a jako rezerwa taktyczna zastąpił go Sebastian Szostak. Musiał on jednak uznać wyższość całej reszty stawki. Świetnym startem, który przekuł w zwycięstwo, popisał się Grzegorz Walasek, za nic mając zapędy Krzysztofa Buczkowskiego. Efektowny start przy krawężniku Przemysława Pawlickiego zaczął dziewiąty wyścig, ale jego błąd wykorzystał Nielsen. Za plecami Duńczyka jechał duet z Myszką Miki na plastronach, jednak wychowanek klubu z Leszna tuż przed metą „łyknął” rywala, rozstrzygając wyścig na korzyść swojego zespołu. Koniec serii znów należał do podopiecznych menedżera Tomasza Szymankiewicza, bo duet Tungate-Becker nie dał ostrowianom szans. Oliver Berntzon znów zaliczył nieco słabszy występ, a Sebastiana Szostaka dopadł defekt. Kolejne 5:1 oznaczało wynik 38:22, w dwumeczu 85:64, czyli potwierdził obecność zielonogórzan w finale rozgrywek.
W jedenastym biegu do rywalizacji powrócił Francis Gusts, a kontuzjowanego Musielaka jako rezerwa taktyczna zastąpił Nielsen. Zawodnik z Danii wydarł dwa punkty Przemysławowi Pawlickiemu, zmniejszając rozmiar kolejnej wiktorii klubu z Winnego Grodu. Dwa ostatnie rozdania punktowe przed wyścigami nominowanymi przyniosły podziały punktów. Na szczególną uwagę zasługiwał wyścig trzynasty, w którym Rasmus Jensen i Grzegorz Walasek powalczyli o wygraną, a Krzysztof Buczkowski i Oliver Berntzon o jeden punkt. W tej drugiej potyczce górą był szwedzki zawodnik z Ostrowa. Po kolejnym remisie przed dwoma ostatnimi wyścigami rezultat wynosił 48:30, a więc rezultat był już rozstrzygnięty.
Początkowo wyścig czternasty układał się na podwójne zwycięstwo pary Berntzon-Szostak, jednak szyki pokrzyżował im Maksym Borowiak, zmniejszając rozmiar ich wygranej. Ostateczny cios zadali gospodarze w ostatnim wyścigu, pewnie zwyciężając 5:1 i ustalając wynik spotkania na 55:35.
Wiadomo już, że w finale rozgrywek zielonogórzanie zmierzą się z ROW-em Rybnik. Ostrowianie dziś zakończyli zmagania w 1. Lidze Żużlowej 2023.
18.runda 1.ligi żużlowej (rewanżowy mecz półfinałowy)
Enea Falubaz Zielona Góra-Arged Malesa Ostrów 55:35 (pierwszy mecz 47:42, awans Enea Falubaz)
Enea Falubaz: Przemysław Pawlicki 13 (3,3,3,1,3), Rasmus Jensen 7+1 (1,2*,1,3), Rohan Tungate 5 (0,0,3,2), Luke Becker 10+1 (2,1,2*,3,2), Krzysztof Buczkowski 6+1 (1*,3,2,0), Maksym Borowiak 9+1 (3,3,1*,2), Michał Curzytek 5+3 (2*,2*,1*,0), Dawid Rempała NS
Arged Malesa: Tobiasz Musielak 2 (2,w,-), Matias Nielsen 9 (0,1,2,2,3,1), Grzegorz Walasek 8+1 (1*,3,3,2,0), Francis Gusts 0 (0,-,-,0), Oliver Berntzon 10+2 (3,2*,0,1,1*,3), Sebastian Szostak 4 (1,2,0,d,1), Jakub Krawczyk 1 (0,1,0,0), Jakub Poczta NS
Bieg po biegu:
1. PAWLICKI, Musielak, Walasek, Tungate 3:3
2. BOROWIAK, Curzytek, Szostak, Krawczyk 5:1 (8:4)
3. BERNTZON, Becker, Buczkowski, Nielsen 3:3 (11:7)
4. BOROWIAK, Szostak, Jensen, Gusts 4:2 (15:9)
5. WALASEK, Berntzon, Becker, Tungate 1:5 (16:14)
6. BUCZKOWSKI, Curzytek, Nielsen, Musielak (w) 5:1 (21:15)
7. PAWLICKI, Jensen, Krawczyk, Berntzon 5:1 (26:16)
8. WALASEK, Buczkowski, Borowiak, Szostak 3:3 (29:19)
9. PAWLICKI, Nielsen, Jensen, Krawczyk 4:2 (33:21)
10. TUNGATE, Becker, Berntzon, Szostak 5:1 (38:22)
11. BECKER, Nielsen, Pawlicki, Gusts 4:2 (42:24)
12. NIELSEN, Tungate, Curzytek, Krawczyk 3:3 (45:27)
13. JENSEN, Walasek, Berntzon, Buczkowski 3:3 (48:30)
14. BERNTZON, Borowiak, Szostak, Curzytek 2:4 (50:34)
15. PAWLICKI, Becker, Nielsen, Walasek 5:1 (55:35)
Żużel. Wrócił do Torunia i Apator znów jest mocny! Baron: Chcę, żeby było fajnie (WYWIAD)
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”