Długo żyję (właśnie obchodziłem swoje 60-urodziny…) mało co mnie może zaskoczyć i równie mało zdenerwować. Jednak ostatnia decyzja MKOl burzy krew w żyłach. Czy można porównać branie dopingu, nawet systemowe, nawet za pełną wiedzą, zgodą, wsparciem państwa z wojną i zabijaniem cywili? Czy to równoważne? Czy to jest na jednej i tej samej szali ? Oczywiście, że nie. Niestety, dla Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego to są rzeczy porównywalne i tak samo powinny być karane. Szok ! Rzecz w tym, że dzieje się to naprawdę, to real, a nie komputerowa gra czy kiepski film.
Chodzi oczywiście o decyzje MKOl dopuszczającą – niespodziewanie! – zawodników z Rosji i Białorusi do startu w najbliższych Igrzyskach Olimpijskich we Francji w roku 2024. Czemu na początku porównałem kwestię zorganizowanego dopingu pod czujnym parasolem niedemokratycznego państwa z wojną i zadawaniem śmierci dzieciom i kobietom? Bo MKOl z niemieckim prezesem Thomasem Bachem na czele karze za te dwie- jednak nieporównywalne! – rzeczy tak samo.
Oto bowiem Rosjanie i Bialorusini wystartują w Paryżu za póltora roku nie pod własną flagą i bez odegrania ich hymnów, jeśli uda im się wygrać. Zatem jest to ta sama, identyczna kara, jak w przypadku ostatnich zimowych oraz letnich igrzysk olimpijskich, gdy reprezentantów Federacji Rosyjskiej dopuszczono do startu, ale bez możliwości używania barw narodowych, bez hymnu i bez flagi. Wniosek: przewina w postaci zorganizowanego systemu „koksowania” jest identyczna, jak w przypadku wszczęcia. największej wojny po II wojnie światowej i mordowaniu cywili na skalę ustępująca tylko obu wojnom w Czeczenii i wojnie „domowej” na Bałkanach .
Wstydź się MKOl-u ! Problem polega na tym,że MKOl wstydzić się nie zamierza. Po prostu zastosuje metodę strusia : schowa głowę w piasek i przeczeka…
RYSZARD CZARNECKI
Żużel. Jego Zengota widziałby w Grand Prix. „W pełni zasługuje”
Żużel. Dlaczego PSŻ nie stawia na Jepsena Jensena? Prezes odpowiada
Żużel. Pechowy test na PGE Narodowym dla zawodnika Lwów. Pojechał do szpitala
Żużel. Thomsen wrogiem numer jeden w Zielonej Górze! „Zawsze będziesz je****”
Żużel. Kowalski z problemami na wyjazdach. „Muszę znaleźć przyczynę”
Żużel. Zmarzlik i spółka wysłali kibiców… do domów. Rospiggarna bez punktów w inauguracji