Mimo, że trzy pierwsze rundy padły łupem Jasona Doyle’a, to w decydującej odsłonie w Brisbane to Jack Holder mógł cieszyć się ze zwycięstwa w całym cyklu. Dla nowego zawodnika Motoru Lublin to pierwszy złoty medal w mistrzostwach swojego kraju. Tym samym zakończyła się seria Maxa Fricke’a, który po trzech kolejnych zwycięskich edycjach musiał ustąpić z tronu.
Przed początkiem turnieju w zdecydowanie najlepszym położeniu był Jason Doyle. Mistrz świata po trzech wygranych turniejach miał trzy oczka przewagi nad Jackiem Holderem. Tylko młodszy z braci był mu w stanie zagrozić, bo kolejny w klasyfikacji Rohan Tungate zgromadził 12 oczek mniej.
Młodszy z braci Holderów już na początku ostatniej rundy zmagań wziął się do odrabiania strat. Jason Doyle bardzo skomplikował swoje szanse na tytuł w półfinale, gdzie nie poradził sobie z Maxem Fricke oraz Ryanem Douglasem i niespodziewanie odpadł z turnieju. By świętować złoty medal, Jack Holder musiał więc w finale dojechać przynajmniej na drugiej pozycji. W kluczowym starciu dla rozstrzygnięć mistrzostw Holder nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa. Pognał po cztery punkty i przypieczętował mistrzowski tytuł. Okazało się, że hattrick wygranych Doyle’a na nic się zdał, bo na koniec to 27-latek zgromadził dwa oczka więcej.
– Jestem w szoku. Bardzo ciężko pracowałem na ten wynik. Wydałem dużo pieniędzy i poświęciłem naprawdę dużo czasu na to, aby być w tym miejscu, ale ciężka praca popłaciła. Chcę podziękować mamie, tacie, mojemu bratu Chrisowi i mojej dziewczynie za całe wsparcie. Czułem, że Chris jechał ze mną w biegu finałowym – mówił tuż po wyścigu finałowym wzruszony Jack Holder.
Ostatecznie srebro przypadło dla Jasona Doyle’a, a w walce o brązowy medal Max Fricke zdołał wyprzedzić Rohana Tungate’a.
Żużel. Komplet Szweda w świątecznych zawodach! Nieudany występ Polaka
Żużel. Przyszedł na zastępstwo. Czy na dłużej zagrzeje miejsce w składzie?
Żużel. PGE Narodowy pechowy dla Kubery? Polak wykorzystał limit nieszczęść
Żużel. Polak w końcu wygra w stolicy? 50 tysięcy kibiców i wielkie święto żużla! (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Karol Strasburger: Bartek odczaruje klątwę. Żużel jest po prostu piękny (WYWIAD)
Żużel. Wielkie ściganie w Ostrowie. Górą gospodarze! (RELACJA)